Królestwo naleśników

Smaki z dzieciństwa… kto ich nie ma! Każdy wymieni przynajmniej kilka pozycji, a wśród nich naleśniki! Przygotowane przez mamę czy babcię stanowiły nieodłączny element dziecięcego jadłospisu. Dziś naleśniki wracają do łask i wchodzą w skład menu dorosłych.

SŁODKA TAJEMNICA CZEKOLADY

POLSKA KUCHNIA WRACA DO ŁASK

Naleśniki to dobry pomysł, nie tylko na obiad dla dzieci. Chcąc przygotować wieczór dla znajomych, można pokusić się o przygotowanie naleśnikowego dania. Sukces murowany, szczególnie jeśli zaserwujemy kilka rodzajów. Mogą być z grzybami, ze szpinakiem, zapiekane w sosie beszamelowym, z serem i szynką…lista nie ma końca. Każdy może dobrać składniki według swojego smaku. Równie dobrze można podać naleśnikowy deser. Naleśniki z konfiturami, czekoladą, karmelem owocami czy bitą śmietaną – lista jest naprawdę długa.

Jednak sekretem do udanych naleśników jest odpowiednie ciasto. Tradycyjny przepis można czasem zmienić, dodając różne rodzaje mąki, bądź też dodając zamiast wody trochę piwa. Drożdże znajdujące się w piwie ułatwiają odpowiednie wyrośniecie ciasta, a kolor i zapach piwa nadają ciastu wyjątkowy aromat. Jeśli przygotowujemy naleśniki na słodko, warto dodać trochę cukru, by było ono jeszcze lepsze. W przypadku podawania ich z mięsem czy warzywami, dodanie bazylii, pieprzu i oregano wzmocni smak i sprawi, że danie będzie bardziej aromatyczne.

NALEŚNIKOWE CUDA INTERNAUTÓW:
Naleśniki na wiele sposobów

Sposobów na przyrządzenie naleśników jest tak wiele jak wiele inwencji ma kucharz. Podawane na śniadanie, obiad czy kolację, na słodko czy na ostro… opcji jest mnóstwo. Naleśnik to dziś nie tylko domowa potrawa. Zaczyna królować także na bankietach i bardziej oficjalnych przyjęciach. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta - nie tylko jest smaczny, ale także może być wykwintnie podany i stanowić dekorację podczas bankietu. Ciekawie zawinięty, ozdobiony owocami, bądź świeżą bazylią – w zależności od nuty smakowej – przyciągnie wzrok i z pewnością zaskoczy gości. Nic dziwnego, że również na ulicach coraz częściej widać naleśnikarnie, serwujące te pyszności w przeróżnym wydaniu. Każdy lubi od czasu do czasu zaserwować sobie taki obiad. A jeśli mamy mało czasu albo też ochotę na jakieś lekkie danie w przerwie między pracą – naleśnik jest świetnym rozwiązaniem.

Smażenie naleśników to niestety mozolna praca wymagająca czasu i cierpliwości, jednak ze względu na wyśmienity efekt, lepiej się nie zniechęcać. Wcale nie jesteśmy skazani na samotne godzinne ślęczenie w kuchni przed wieczornym przyjęciem. Ostatnio coraz modniejsze stają się spotkania znajomych przy smażeniu naleśników. Można przygotować odpowiednio wcześniej różnego rodzaju farsze tak, aby każdy mógł być świadkiem smażenia, lub też sam usmażył sobie swojego naleśnika. „ Ja i moi znajomi uwielbiamy naleśnikowe imprezy. Każdy ze sobą coś przynosi i wspólnie krzątamy się po kuchni. Nie przeszkadza nam nawet to, że nie jemy w jednym czasie, bo impreza trwa godzinami, więc cały czas coś się dzieje” – opowiada Maja, miłośniczka naleśnikowych imprez. I nie należy zapominać że smażenie naleśników to także okazja do popisania się. Zręczne przerzucenie naleśnika na drugą stronę może przypominać akrobacje cyrkowe czy sztuczki barmańskie i mogą być prawdziwą atrakcją podczas naleśnikowej imprezy. Dla osób, którym nie
wystarczy cierpliwości pozostają gotowe naleśniki. W Polsce można je dostać tylko w niektórych sklepach, jednak prawdopodobnie z czasem, podobnie jak we Francji, będą one dostępne w każdym markecie.

Smak naleśnika, ciasto i nadzienie, to zaledwie część ich sekretu. Do tego dochodzą bowiem przeróżne kształty i formy, w jakich możemy je podać. Można złożyć je na pół, zwinąć w rulon czy np. poskładać w trójkąty. Możemy tez uformować tort naleśnikowy, układając jeden naleśnik na drugim i przekładać przygotowanym wcześniej wybranym nadzieniem. Jeśli na dodatek posypiemy tort serem i zapieczemy go w piekarniku, z pewnością nie będziemy żałować czasu spędzonego wcześniej nad patelnią. Prawdziwym wyzwaniem przy przygotowywaniu naleśników na ostro jest obtoczenie ich w panierce z jajka i bułki tartej po wcześniejszym zwinięciu ich w rulon. Tak przygotowane krokiety są nie tylko smaczne, ale również bardzo syte. Niezależnie od tego, czy zdecydujemy się zaserwować naleśniki na ostro czy na słodko, dobrze jest podawać je na podgrzanych talerzach, chyba że przewidzieliśmy wersje na zimno.

NALEŚNIKOWE CUDA INTERNAUTÓW: