KRÓTKA HISTORIA MODY: caryca Katarzyna Wielka
O jej słynnych łóżkowych ekscesach mówi się w niemal każdej biografii. O tym, że w Polsce jest traktowana jako bardzo negatywna postać, wiemy z podręczników szkolnych. Z modą carskiej Rosji, zawsze łączymy maksymalizm i przesyt, jednak rzadko mówimy o niej w kontekście postaci carycy Katarzyny Wielkiej. Czego możemy dowiedzieć się o stylu rosyjskiej cesarzowej? Jest na ten temat kilka anegdot.
Moda na drugim planie
Była najdłużej panującą rosyjską cesarzową. O czasach, kiedy zasiadła na tronie, mówi się jako o „złotym okresie” w historii Rosji. Potężna i bezwzględna władczyni porównywana jest do równie niezależnej i samodzielnej angielskiej królowej Elżbiety I Tudor. W odróżnieniu od innych znanych kobiet, sprawujących władze, nigdy nie była kojarzona z wizerunkiem miłośniczki mody i propagatorki dworskich trendów.
W niemal każdym kompendium wiedzy na temat historii ubioru znajdziemy rozdział poświęcony modzie epoki elżbietańskiej. Wokół modowych ekstrawagancji wersalskiego dworu, za czasów Marii Antoniny, krąży również mnóstwo anegdot. Czym zatem wyróżniała się garderoba rosyjskiej carycy?
- Nigdy nie traktowałam urody czy odświętnego stroju jako źródeł moich zasług. Kiedy to pierwsze zniknęło, drugie stało się śmieszne i jedynie przetrwała osobowość – pisała Katarzyna Wielka w swoich pamiętnikach.
Moda nigdy nie odgrywała dla niej pierwszoplanowej roli. Istnieje jednak kilka elementów, które zdecydowanie wyróżniały wizerunek Katarzyny Wielkiej od innych caryc Rosji.
Styl „na sposób Cesarzowej”
Jej poprzedniczka, caryca Elżbieta, ciotka Piotra III Romanowa, za którego została wydana Katarzyna, była jedną z największych propagatorek francuskiej mody na rosyjskim dworze. W końcu ubiór ten dominował w całej Europie. Podobno nigdy nie przepadała za zbyt strojną modą. Nie oznacza to jednak, że nie miała wielkiej słabości do ubrań. Mówi się, że żadnej sukni nie założyła dwa razy, a jedwabne pończochy i suknie regularnie przychodziły do niej prosto z Paryża - w jej garderobie takich kreacji znajdowało się aż piętnaście tysięcy, w tym również tysiące pantofli i laczków.
W przeciwieństwie do niej Katarzyna Wielka nie chciała ślepo kopiować popularnych trendów z Francji. Do uwielbianego na europejskich dworach stylu, postanowiła przemycić elementy tradycyjnego rosyjskiego ubioru. Jej rozłożyste suknie zostały pozbawione trenu, jej wierzchnią szatę wyróżniały takie elementy jak rękawy zawinięte do tyłu, a modne wówczas koafiury były znacznie niższe. Rosyjski dwór, zainspirowany jej wizerunkiem, określał tę modę mianem stylu „na sposób Cesarzowej”.
Na zdjęciu: Catherine Zeta-Jones w filmie "Katarzyna Wielka" (1995)
Niemka ze Szczecina na rosyjskim dworze
Zanim jednak została cesarzową Rosji, pod względem wizerunku była całkowicie zależna od gustu Elżbiety Romanowej.
Urodzona w Szczecinie caryca Katarzyna, a właściwie Zofia Fryderyka Augusta zu Anhalt-Zerbst-Dornburg, w wyniku wielkich starań matki - Joanny Elżbiety z dynastii holsztyńskiej, została wydana za mąż za rosyjskiego księcia Piotra Fiedorowicza. Małżeństwo było dla niej nie tylko szansą ucieczki od despotycznej rodzicielki, ale również możliwością podniesienia swojego statusu materialnego.
- Przybyłam do Rosji bardzo ubogo ubrana. Byłam na końcu świata, na dworze, na którym zmieniało się stroje trzy razy dziennie – pisała w swoich pamiętnikach.
O tym, że Katarzyna liczyła się ze zdaniem cesarzowej Elżbiety, świadczą chociażby jej wspomnienia dotyczące zasad ubioru podczas uroczystych balów.
_- W tym czasie kochałam tańczyć. Podczas publicznych balów zazwyczaj przebierałam się trzy razy. Moja biżuteria zawsze była piękna, a kiedy kostium, który nosiłam, został przez kogoś pochwalony, wiedziałam, że nie mogę już więcej go założyć. Wyznawałam zasadę, że jeśli zrobiłam na kimś ogromne wrażenie, kolejne wyjście w tym samym stroju nie będzie już tak spektakularne. Z drugiej strony, kiedy pojawiałam się na balach dworskich, niedostępnych dla szerszej publiczności, ubierałam się najprościej jak mogłam, by zyskać szacunek Cesarzowej, która nie przepadała za zbyt strojnym ubiorem. _
Kochanka
Początki Katarzyny na rosyjskim dworze nie były najłatwiejsze. Despotyczną matkę zastąpiła surowa Elżbieta. Pożycie małżeńskie z Piotrem III również nie należało do udanych. Nie dość, że małżonek nie błyszczał intelektem i był alkoholikiem, to jeszcze przez 6 lat związku nie wykazywał żadnego zainteresowania żoną. Przyczyną miała być nie tylko jego niedojrzałość emocjonalna, ale również niedyspozycja płciowa, którą była stulejka, uniemożliwiająca małżonkom współżycie.
Zaniedbywana przez męża Katarzyna zaczęła szukać pocieszenia w ramionach kochanków, których po śmierci Piotra III (car Rosji został zamordowany – przyp.red.) zrobiło się pokaźne grono. Z czasem o bujnym życiu seksualnym cesarzowej Katarzyny, następczyni tronu, zaczęły krążyć legendy. Przez jej sypialnię przewinęli się m.in. szambelan jej męża –Siergiej Sałtykow, podkomorzy dworu – Lew Naryszkin, król Polski - Stanisław August Poniatowski czy oficer carskiej armii – Grzegorz Orłow. Z zainteresowaniem królowej spotkali się również zwykli żołnierze i dworzanie. Mówiło się, że popęd seksualny carycy był nieposkromiony. Nie przez przypadek powstały legendy, że Katarzyna zginęła podczas stosunku z koniem (oficjalnie mówi się jednak albo o śmierci na sedesie, w którym został zamontowany sprężynowy bagnet, albo o zwykłym wylewie krwi do mózgu – przyp.red.).
Ewolucja wizerunku
W jaki sposób Katarzyna Wielka z młodej i posłusznej dziewczyny zmieniła się w despotyczną i bezkompromisową władczynię? Na jej silną osobowość niemały wpływ miały oczywiście liczne traumy, jakich doświadczyła w przeszłości.
Kiedy była dzieckiem, matka mówiła jej często, że jest brzydka. Żyjąc z tym przekonaniem, dziewczynka postanowiła skupić się na rozwoju intelektualnym –Katarzyna uchodziła za bardzo wykształconą i oczytaną kobietę. Nieszczęśliwe małżeństwo, brak kontaktu z własnymi dziećmi, które od razu po porodzie były jej odbierane, to doświadczenia, które mocno wpłynęły na jej charakter.
W miarę upływu czasu zaczął się również zmieniać jej wizerunek. Katarzyna w roli imperatorowej Rosji nie przypominała już skromnie ubranej nastolatki, która przybyła na rosyjski dwór.
Z jej garderobą najbardziej kojarzy się słynna suknia koronacyjna ze srebrnego jedwabiu, zdobiona złotymi haftowanymi orłami, zestawiona z długą żółtą peleryną obszytą białym futrem. Inspirowana francuskim stylem, swoją rozłożystość zawdzięcza szerokiej krynolinie.
Cesarzowa Rosji i jej ukłon w stronę tradycji
W okresie, kiedy Katarzyna Wielka zasiadła na tronie, w jej garderobie pojawiły się dodatki i stroje, typowe dla rosyjskiej mody. Wśród nich m.in. kokosznik, czyli tradycyjne nakrycie głowy, znane z ludowych strojów w Rosji. Składał się on z półkolistej i bogato zdobionej części przedniej uzupełnionej długim welonem z lekkiej tkaniny, takiej jak m.in. jedwab.
Paradoksalnie, to właśnie Katarzyna Wielka, nie mająca żadnych rosyjskich korzeni, przywróciła do mody zapomniane rosyjskie elementy stroju, z których zrezygnowały zaślepione francuskim stylem poprzedniczki. Oprócz kokosznika, na piedestale ponownie pojawił się sarafan, czyli rodzaj długiej sukni bez rękawów, z podwyższona talią. Wcześniej noszony głównie przez chłopki, dzięki Katarzynie Wielkiej, stał się elementem obowiązkowym w stroju szlachcianek.
Serial "Katarzyna", o początkach przyszłej cesarzowej Rosji, możecie zobaczyć na kanale telewizyjnym WP