Kryzys finansowy zwiększy liczbę chorych psychicznie
Globalny kryzys finansowy może spowodować wzrost liczby osób z zaburzeniami psychicznymi, a nawet liczby samobójstw na świecie - ostrzega Światowa Organizacja Zdrowia.
13.10.2008 | aktual.: 25.05.2010 18:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Globalny kryzys finansowy może spowodować wzrost liczby osób z zaburzeniami psychicznymi, a nawet liczby samobójstw na świecie - ostrzega Światowa Organizacja Zdrowia.
Z szacunków WHO wynika, że już dziś ponad 50 mln ludzi na świecie boryka się z zaburzeniami natury psychicznej, takimi jak depresja czy psychoza maniakalno-depresyjna. Co roku samobójstwo popełnia 1 mln ludzi, z czego duży odsetek to osoby młode.
Przedstawiciele organizacji uważają, że obecny globalny krach gospodarczy może jedynie zaostrzyć uczucie desperacji wśród ludzi podatnych na te schorzenia. Odczują to w największym stopniu mieszkańcy krajów biednych i rozwijających się, gdzie dostęp do leczenia jest często bardzo ograniczony.
Jak oceniła Margaret Chan, dyrektor generalny WHO na spotkaniu z ekspertami w dziedzinie zdrowia psychicznego, nie można nie doceniać możliwych konsekwencji obecnego kryzysu gospodarczego. "Nie powinno nikogo dziwić, że będziemy obserwować więcej stresów, samobójstw i chorób psychicznych" - podkreśliła. W związku z kryzysem ludzie będą się bowiem borykać z bezrobociem i ubóstwem. A, jak wiadomo, biedzie towarzyszą silne stresy związane z wykluczeniem społecznym, ciągłą niepewnością i przemocą, które inicjują zaburzenia psychiczne.
Chan potępiła zarazem "beznadziejny brak opieki" nad wieloma pacjentami chorymi psychicznie, zwłaszcza w krajach biednych i średnio zamożnych, gdzie mieszkają trzy czwarte osób cierpiących na te schorzenia. Rządy państw muszą uczynić zdrowie psychiczne istotną składową podstawowej opieki medycznej, podkreśliła.
Jak przypomniał Benedetto Saraceno, dyrektor wydziału WHO ds. zdrowia psychicznego i uzależnień, choroby psychiczne dotykają jedną na cztery osoby w różnym wieku. Są one często przewlekłe i okaleczają pacjenta.
Jego zdaniem, z powodu kryzysu finansowego klasa średnia i niższe klasy społeczne, nawet ludzie bardzo biedni, mogą popadać w długi, doświadczać uczucia straty i rozpaczy. "Mamy jasne dowody, że samobójstwa są związane z kryzysami finansowymi. I nie mówię tu o milionerze wyskakującym przez okno, ale o ludziach biednych" - podkreślił Saraceno. Dodał, że globalny kryzys może zaburzyć "równowagę w społeczeństwach i rodzinach".
Z okazji Światowego Dnia Zdrowia Psychicznego WHO zainicjowało w czwartek program, którego celem jest zwiększenie funduszy i nasilenie działań na rzecz osób chorych psychicznie w ciągu następnych sześciu 6 lat.
Jak wskazują dane organizacji, ponad 75 proc. chorych psychicznie z krajów rozwijających się nie otrzymuje leczenia czy opieki; wielu z nich podlega stygmatyzacji, jest zaniedbywanych i źle traktowanych.
WHO ocenia, że na chorych psychicznie w większości państw przeznaczane jest mniej niż 2 proc. z ogólnego budżetu na opiekę medyczną. "Jestem przekonany, że nawet dla średnio bogatych krajów kryzys gospodarczy oznacza jeszcze większe zmniejszenie środków finansowych i dostępu do terapii" - podkreśla Saraceno.