Książę Karol jest wściekły. Po wystąpieniu Harry'ego martwi się tak, jak martwił się o Dianę
Gdy książę Harry odniósł się do plotek o konflikcie ze swoim bratem Williamem, w brytyjskich mediach zawrzało. Okazuje się, że nawet ich ojciec, książę Karol, ma coś do powiedzenia w tej kwestii.
W dokumencie "Harry & Meghan: An African Journey" książę Sussex odpowiedział na pytanie o spór z Williamem. Najpierw tajemniczo się uśmiechnął – co według ekspertki od mowy ciała świadczy o ich bliskiej relacji – następnie przyznał, że choć ich drogi nieco się rozeszły, kocha Williama i nigdy nie przestanie być jego bratem.
Książę Karol martwi się o Harry'ego
Wystąpienie Harry’ego, podobnie jak poruszające przemówienie jego żony, odbiło się szerokim echem nie tylko w brytyjskich mediach. W końcu plotki o konflikcie między braćmi przybrały na sile, odkąd Harry i Meghan postanowili uniezależnić się i wyprowadzić z Pałacu Kensington, w którym mieszkali z księstwem Cambridge.
Jak donosi "The Sun", książę Karol jest wściekły, że dokument o synu i synowej przyćmił jego działania. Obecnie książę Walii jest zajęty podróżowaniem po Japonii, a cała uwaga skupia się na Harrym i Meghan. – To całe zamieszanie podważyło jego pracę, podobnie jak pracę Williama i Kate podczas ich podróży do Pakistanu – mówi osoba z otoczenia rodziny w rozmowie z dziennikiem.
Nie oznacza to jednak, że Karol nie przejął się atakami mediów na Harry’ego. Informator "The Sun" jest przekonany, że książę bardzo martwi się o syna "w ten sam sposób, w który martwił się o Dianę". Jeśli będzie taka potrzeba, nie zawaha się bronić publicznie dobrego imienia Harry’ego oraz pozostałych członków swojej rodziny.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl