GwiazdyKsiążę Karol poczuł się osamotniony. Camilla wyjechała tuż po pogrzebie Filipa

Książę Karol poczuł się osamotniony. Camilla wyjechała tuż po pogrzebie Filipa

Śmierć księcia Filipa poruszyła fanów brytyjskiej rodziny królewskiej na całym świecie, ale najbardziej cierpią jego najbliżsi. Najstarszy syn - książę Karol był mocno przygnębiony podczas pogrzebu, a teraz okazuje się, że nawet nie dostał odpowiedniego wsparcia ze strony żony.

Książę Karol
Książę Karol
Źródło zdjęć: © Getty Images
oprac. KSA

Książę Filip zmarł na początku kwietnia w wieku 99 lat, tuż przed swoimi setnymi urodzinami. Mąż królowej Elżbiety II podupadł na zdrowiu w ostatnich miesiącach i był hospitalizowany. Jego śmierć zapewne nie była ogromnym zaskoczeniem dla rodziny, ale to w żaden sposób nie zmniejszyło bólu po odejściu Filipa. Królowa na kilkanaście dni zawiesiła wykonywanie swoich obowiązków oraz zrezygnowała z hucznego świętowania swoich urodzin, które zbiegły się w czasie z żałobą narodową w Wielkiej Brytanii.

Samotny okres

Śmierć Filipa jest szczególnie trudna do zaakceptowana dla księcia Karola. Na pogrzebie widać było na jego twarzy smutek i ból. Podczas uroczystego przemarszu za trumną następca tronu nie ukrywał ogromnych emocji, które nim targały. Poleciała niejedna łza.

Na dodatek w tym trudnym czasie Karol nie mógł liczyć na pełne wsparcie ze strony żony. Para przez długie lata miała romans, a ślub nastąpił dopiero w 2005 roku. Mogłoby się wydawać, że osoby, które chciały być razem mimo licznych przeciwności, będą później nierozłączne.

Tymczasem Camilla wyjechała dwa dni po uroczystościach. Karol spędził tydzień przed pogrzebem w Londynie, a Camilla została w swoim wiejskim domu - Ray Mill House. Brytyjskie media donoszą, że to właśnie tam wróciła szybko po pogrzebie Filipa, a Karol pozostał w Walii.

"Karol nie może się powstrzymać od poczucia, że ​​cała jego rodzina porzuciła go w potrzebie. Wszyscy mają nadzieję, że kilka dni w walijskiej samotności pomoże mu uporządkować myśli" - mówi informator magazynu New Idea.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (57)