Księżna Kate w kolejnej ciąży? Nigdy nie wykluczała urodzenia czwartego dziecka
Kate Middleton usunęła się ostatnio w cień, co zauważyli nie tylko eksperci, ale także fani, którzy zastanawiają się, czy powodem jej przedłużającej się nieobecności na znaczących wydarzeniach jest kolejna ciąża.
Rodzina Middleton przeżywa teraz wyjątkowo ekscytujący czas. Brat Kate, James, w zeszły weekend wziął ślub. W poście na swoim koncie na Instagramie James Middleton wyznał, że "żadne słowa nie opiszą, jak bardzo jest szczęśliwy". Choć nie zostało to udokumentowane, na weselu byli także Kate, książę William i ich dzieci, ośmioletni książę Jerzy, sześcioletnia księżniczka Charlotte i trzyletni książę Ludwik. Oni także wzbudzali zainteresowanie. Pojawiły się spekulacje, że książę i księżna Cambridge mogą w najbliższej przyszłości powitać na świecie czwarte dziecko.
Kate Middleton w czwartej ciąży?
Wszystkie domysły bacznych obserwatorów życia królewskiego pojawiły się dlatego, że ostatni post na oficjalnym profilu książąt Cambridge z udziałem Kate Middleton pojawił się 6 sierpnia, choć istnieje podejrzenie, że zdjęcie pochodzi sprzed kilku miesięcy, a ostatnią oficjalną wizytę księżna złożyła na Wimbledonie 11 lipca 2021. Od tamtej pory jej aktywność wyraźnie wygasła.
Choć eksperci od rodziny królewskiej twierdzą, że nieobecność Kate w życiu publicznym w ciągu ostatnich dwóch miesięcy mogła być spowodowana rodzinnymi wakacjami, to jednak księżna zniknęła zaledwie kilka miesięcy po tym, jak inny królewski ekspert stwierdził, że Kate chciałaby mieć kolejne dziecko.
"Nie sądzę, żeby Kate i William kiedykolwiek wykluczyli możliwość posiadania czwartego dziecka" – mówił po czerwcowej podróży pary do Szkocji ekspert od rodziny królewskiej Duncan Larcombe w rozmowie z "OK! magazine".
Księżna Kate ukrywa ciążę?
Tymczasem Katie Nicholl, kolejna ekspertka, zaznacza, że Kate nigdy nie ukrywała, że chciałaby mieć czwarte dziecko, choć William stanowczo podkreślał, że jest "zadowolony", mając trójkę pociech.
Na wspaniałą nowinę czekają nie tylko Brytyjczycy, ale także fani rodziny królewskiej na całym świecie. Jak zakończy się sprawa, pokaże czas.
Zapraszamy na naszą grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
