Kulisy najsłynniejszej historii miłosnej z Monako
Ona urocza, zdolna, nieskazitelnie piękna i u szczytu sławy. On to atrakcyjny playboy, szukający damy, która będzie godnie reprezentować tron. Królowa Hollywood i książę Monako. Grace Kelly i książę Rainier III - oto, jak zaczęła się ich historia.
Grace Kelly
Ona urocza, zdolna, nieskazitelnie piękna i u szczytu sławy. On to atrakcyjny playboy, szukający damy, która będzie godnie reprezentować tron. Królowa Hollywood i książę Monako. Grace Kelly i książę Rainier III - oto, jak zaczęła się ich historia.
Grace Kelly urodziła się 12 listopada 1929 roku w bogatej filadelfijskiej rodzinie. Ojciec był mistrzem olimpijskim w wioślarstwie, matka uczyła wychowania fizycznego na uniwersytecie.
W przeciwieństwie do trójki rodzeństwa, Grace nie poszła w ślady rodziców, tylko postawiła na karierę aktorską. Wyjechała do Nowego Jorku, gdzie zarabiała na utrzymanie jako modelka. Uczęszczała też do Amerykańskiej Akademii Teatralnej, którą ukończyła z wyróżnieniem.
Już w czasie studiów jej uroda i talent zostały dostrzeżone. Występowała w spektaklach broadwayowskich i licznych teatrach telewizji. To właśnie dzięki nim została dostrzeżona w 1951 roku przez łowcę talentów i otrzymała propozycję zagrania drobnej rólki w hollywoodzkiej produkcji "Czternaście godzin". Zaledwie rok później grała już u boku Gary'ego Coopera w filmie "W samo południe", który odniósł gigantyczny sukces.
Tekst: Justyna Abdank-Kozubska, Magazyn "Wesele"
Książę Rainier, Grace Kelly
Delikatna blondynka stała się gwiazdą właściwie z dnia na dzień. Co więcej, plotki o jej licznych romansach ze starszymi partnerami pomagały jej zdobywać kolejne role filmowe. Grała wytworne damy, stateczne żony i matki, a także kokietki flirtujące z dojrzałymi mężczyznami.
W "Mogambo" Johna Forda wystąpiła u boku Clarka Gable’a i Avy Gardner, zaś w musicalowej "Dziewczynie z prowincji" z 1955 roku ratowała Binga Crosby'ego przed alkoholowym nałogiem. To właśnie za tę kreację otrzymała Oscara.
Była muzą Alfreda Hitchcocka, który uwielbiał jej charakter i poczucie humoru. To on sprawił, że nominowano ją do nagrody BAFTA za wcielenie się w Margot Wendice w filmie "M jak morderstwo". Z kolei rola Kelly w "Oknie na podwórze" na trwałe zapisała się w historii kina. Mimo sukcesów zawodowych, nie czuła się szczęśliwa. Marzyła o założeniu rodziny, dzieciach i spełnionym życiu u boku ukochanego.
Książę Rainier, Grace Kelly
Była u szczytu sławy, gdy w 1955 roku odwiedziła Cannes, promując film "Złodziej w hotelu" Hitchcocka. Nie przypuszczała, że pobyt na Lazurowym Wybrzeżu na zawsze odmieni jej życie. Spotkanie z księciem Rainierem III zostało zaaranżowane przez dziennikarzy francuskiej gazety "Paris Match", którzy organizowali sesję zdjęciową w monakijskim pałacu.
To musiała być miłość od pierwszego wejrzenia, bo zaraz po powrocie do USA Grace zaczęła regularnie korespondować z księciem. Uczucie kwitło, listy stawały się coraz bardziej namiętne, aż wreszcie w grudniu tego samego roku prasa doniosła o niespodziewanej rewizycie Rainiera III w rodzinnym domu Kellych.
Grace Kelly
Tym razem dziennikarze nie pomylili się w spekulacjach - władca Monako poprosił Johna Kelly’ego o rękę Grace i nie został odrzucony. Na palcu jego ukochanej zalśnił dziesięciokaratowy pierścionek od Cartiera. Dzięki temu posunięciu monarcha zyskał nie tylko narzeczoną, ale i odegnał widmo przejęcia księstwa pod protektorat Francji, które groziło mu w przypadku pozostania kawalerem. Parę tygodni później sprawa stała się oficjalna, a hollywoodzka gwiazda zaczęła przygotowania do najważniejszej roli życia - bycia żoną.
Plotkowano, że oprócz uczuć, jakimi książę darzył ukochaną, duże znaczenie miał posag w wysokości dwóch milionów dolarów, który Grace wniosła, ratując podupadający majątek księstwa.
Kelly zdążyła jeszcze zagrać w "Łabędziu" Charlesa Vidora i "Wyższych sferach" Charlesa Waltersa u boku Franka Sinatry, po czym rozpoczęła przygotowania do zaślubin, które stały się towarzyskim wydarzeniem 1956 roku.
Grace Kelly, książę Rainier
Przyszła księżna przybyła na Lazurowe Wybrzeże wraz z rodziną i całym dobytkiem (ponad 80 kufrów) na początku kwietnia. Gdy amerykański statek zawitał do monakijskiego portu, schodząca na ląd Kelly została obsypana setkami róż. Takie romantyczne przywitanie zaplanował dla niej grecki milioner Arystoteles Onassis, który na stałe mieszkał w Monako.
Grace Kelly czuła, że mimo definitywnego zakończenia kariery filmowej w Stanach, nowe życie, które się przed nią otwiera, będzie równie ekscytujące, a i mieszkańcy tego miniaturowego państwa obdarzą ją życzliwością i miłością.
Książę Rainier, Grace Kelly
Suknia zaprojektowana przez Helen Rose (kostiumolog z wytwórni filmowej MGM) znajdowała się w jednym z przywiezionych pakunków. Helen przez 6 tygodni osobiście nadzorowała pracę 36 szwaczek. Efekt ich pracy projektant mody Oscar de la Renta nazwał suknią, która "nadała nowy sens słowu ikona". Kreacja w kolorze kości słoniowej, nad którą pracował sztab krawcowych i hafciarek, zyskała miano sukni stulecia.
Do jej wykonania zużyto 290 metrów antycznej koronki z haftem punktowym w róże, jedwabną taftę i tiul. Dla podkreślenia wzoru koronki użyto tysięcy pereł. A w myśl zasady, że panna młoda musi mieć coś niebieskiego, dodano błękitne kokardki, które zostały ukryte pod każdą z trzech warstw halki. Grace zdecydowała też, że zamiast królewskiej tiary założy na głowę inspirowany szekspirowską Julią czepek dekorowany kwiatami pomarańczy oraz kobiecy, tiulowy welon.
Grace Kelly
18 kwietnia 1956 roku w pałacu monakijskim odbył się ślub cywilny, a dzień później w katedrze św. Mikołaja nowożeńców połączył ślub kościelny, który dla Grace był ogromnym przeżyciem. Szacunek wobec wiary wyniosła z rodzinnego domu, gdzie mocno akcentowano przywiązanie do religii katolickiej. Podkreślał to nawet modlitewnik, który w czasie mszy księżna trzymała w rękach zamiast torebki.
W ceremonii ślubnej wzięło udział ponad 500 gości, w tym koronowane głowy oraz aktorzy, m.in. Gloria Swanson, Ava Gardner czy Cary Grant, któremu Grace partnerowała w "Złodzieju w hotelu". Transmisję z ceremonii oglądało aż 30 milionów telewidzów. Był to największy ślub w księstwie w XX wieku, do którego później porównywano jedynie ślub księcia Alberta w 2011 roku.
Młoda para spędziła miesiąc miodowy na Morzu Śródziemnym, pływając jachtem Deo Juvante II, a niecałe osiem miesięcy później na świecie pojawiło się ich pierwsze dziecko, księżniczka Karolina. Potem księżna urodziła Alberta II i Stefanię. Organizowała akcje charytatywne, udzielała się w mediach, a przede wszystkim zajmowała się wychowaniem dzieci.
13 września 1982 roku Grace i jej córka Stefania ucierpiały w wypadku samochodowym. Księżna straciła panowanie nad pojazdem, który runął w przepaść. Córka cudem wyszła z wypadku bez większych obrażeń. Stan księżnej okazał się ciężki, doszło do uszkodzenia mózgu.
Kilka dni po wypadku, rodzina zdecydowała, by odłączyć ją od aparatury podtrzymującej życie. Umarła w wieku 53 lat.