Leczą czy szkodzą?
Jajka
Spożywanie tych produktów wciąż budzi wiele skrajnych emocji. Raz uważane są za pożyteczne i zdrowe, innym razem oskarża się je powodowanie wiele groźnych chorób. Oto najbardziej kontrowersyjne produkty, o które od lat spierają się naukowcy i dietetycy.
Spożywanie tych produktów wciąż budzi wiele skrajnych emocji. Raz uważane są za pożyteczne i zdrowe, innym razem oskarża się je o powodowanie wiele groźnych chorób. Oto najbardziej kontrowersyjne produkty, o które od lat spierają się naukowcy i dietetycy.
Jajka
Ich zła passa trwa od lat siedemdziesiątych. Wtedy to pojawiły się pierwsze doniesienia, że spożywanie jajek powoduje wzrost poziomu cholesterolu. I choć dzisiaj głosów negatywnych jest coraz mniej, wciąż funkcjonują stereotypy, że ich jedzenie może być szkodliwe dla zdrowia. Tymczasem naukowcy przekonują, że jajka nie mają większego wpływu na poziom cholesterolu. Co więcej, mogą one nawet działać korzystnie! Znajdujące się w jajkach lecytyna i wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega 3 pomagają pozbyć się złego cholesterolu i obniżają poziom trójglicerydów we krwi. Poza tym jajka są niezastąpione w dietach odchudzających! Zjedzone na śniadanie powodują, że później dopadnie cię uczucie głodu. Pamiętaj jednak, że jajka mogą uczulać, gdyż białko jest silnym alergenem.
Dietetycy są zdania, że najzdrowsze jest jajko na miękko, czyli gotowane do ok. 4 minut. Jest też ono lżej strawne niż na twardo. Gotowanie powyżej 10 minut obniża wartości odżywcze nawet o 40 proc. i powoduje stratę witamin. Jajecznica czy jajka sadzone nie są wskazane ze względu na tłuszcz, który używamy do smażenia.
(mpi/mtr), kobieta.wp.pl