Zasiej zamiast trawnika. "Zielony dywan" rośnie błyskawicznie

Azorella trójwidlasta to interesująca roślina z rodziny selerowatych, która jednak nie jest w Polsce na razie zbyt popularna. Występuje głównie w Ameryce Południowej, gdzie spotkamy ją na nadmorskich wydmach, brzegach lasów lub górskich stokach. Może jednak być uprawiana w rodzimych warunkach jako ozdobna roślina okrywowa do zadarniania. Ważne jest zapewnienie jej odpowiednich warunków, aby mogła rosnąć zdrowo i pięknie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zimozielona bylina tworzy zwarte, sztywne poduszki o wysokości 5-10 cm. Jej pędy są długie, ponieważ płożą się po ziemi, a całość z czasem zaczyna przypominać zielony dywan. Błyszczące liście są trójklapowe, a ich głęboko wcięte wierzchołki tworzą charakterystyczne rozety.

Azorella wypuszcza też raczej skromne, żółto-zielone kwiaty, które pojawiają się w czerwcu i lipcu. Znajdują się pośrodku liści, starannie przez nie zakryte i schowane przed ludzkim okiem.

Uprawa może stanowić pewne wyzwanie z powodu trudnych warunków atmosferyczny. Bylina nie wykazuje wysokiej odporności na mróz, dlatego może jej zaszkodzić sroga polska zima. Wraz z ociepleniem klimatu powoli odchodzą one jednak w niepamięć, dlatego może warto dać azorelli szansę, oczywiście najpierw odpowiednio wybierając stanowisko. Roślina najlepiej rośnie na glebie luźnej, próchnicznej. Uniwersalną mieszankę ziemi ogrodniczej można wymieszać z piaskiem dla lepszego drenażu.

Preferuje stanowiska słoneczne lub delikatnie zacienione, koniecznie osłonięte od wiatru. Dobrze znosi suszę, ale nie przelanie, więc należy ją podlewać bardzo rzadko, praktycznie w ogóle. Dodatkowy nawóz nie jest potrzebny, gdyż przenawożone rośliny tej grupy stają się bardzo słabe. Na zimę konieczne będzie okrycie z gałązek drzew iglastych lub agrowłókniny.

Azorella trójwidlasta to wyjątkowa roślina darniowa, która świetnie sprawdzi się jako wypełnienie pustych przestrzeni, oznaczenie granic między rabatami lub sprytny sposób ukrycia pewnych elementów ogrodu, których nie chcemy pokazywać (korzenie, stare murki czy fundamenty). Zapewni też malownicze pokrycie na skalniakach czy innych kreatywnych aranżacjach.

Stanowi świetną alternatywę dla tradycyjnego, ponieważ jest o wiele bardziej odporna na suszę. Warto zaprosić tę roślinę do swojego ogrodu, bo nie jest inwazyjna – w przeciwieństwie do wielu innych gatunków okrywowych. Na pewno nie zdominuje przestrzeni ani nie zagrozi innym uprawom.

Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!