FitnessLetnie zatrucia - jak się przed nimi ustrzec?

Letnie zatrucia - jak się przed nimi ustrzec?

Letnie zakąski i smakołyki na każdym kroku wodzą nas na pokuszenie. Trudno się im oprzeć, dlatego łatwo tracimy głowę, jedząc niemyte owoce, czy tłuste potrawy i lody z ulicznych budek.

Letnie zatrucia - jak się przed nimi ustrzec?

27.07.2006 | aktual.: 27.05.2010 22:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zimne lody, kiełbaski z grilla, smażone frytki i do tego gofry z bitą śmietaną. Tak zwykle odżywiamy się podczas wakacyjnego urlopu. Tymczasem, to właśnie podczas urlopu musimy szczególnie uważać na to co, gdzie i jak jemy. Letnie zatrucia pokarmowe są bowiem jak ulewa w samym środku lata - potrafią popsuć najprzyjemniejszy wypoczynek.

W okresie letnim zatrucia czyhają na nas niemal z każdej strony. Przy tym najbardziej narażone na nie są kobiety w ciąży, małe dzieci oraz osoby starsze lub przewlekle chore. Dlatego tak istotna jest idealna higiena i czujność zarówno podczas robienia zakupów spożywczych, przygotowywania potraw, jak i ich podawania i jedzenia.

Lepiej zapobiegać niż leczyć

Na zakupach - zawsze zwracaj uwagę na termin przydatności do spożycia oraz sposób i miejsce, w jakim są przechowywane produkty w sklepie. Sprawdź, czy opakowanie nie jest uszkodzone. Nigdy nie kupuj puszek konserwowych oraz jogurtów i serków w kubeczkach, z wybrzuszonym wieczkiem. Lody i mrożonki w sklepie kupuj tylko ze szczelnie zamykanych lodówek. Unikaj kupowania mięsa i wędlin na targu, gdzie trudno o przechowywanie go w odpowiedniej temperaturze. W kuchni - przygotowując posiłki w trakcie lata, szczególną uwagę zwracaj na higienę. Dokładnie myj wszystkie owoce i warzywa, szczególnie te, które mają kontakt z ziemią. Przy wysokiej temperaturze panującej w mieszkaniu w błyskawicznym tempie mogą rozwinąć się bakterie. Zatem jeśli temperatura przekracza 25°C - wszystkie potrawy (szczególnie mleko, biały ser, warzywa i owoce) włóż do lodówki już po godzinie, natomiast jeśli jest nieco niższa najpóźniej w ciągu 2 godzin. Dopilnuj przy tym, by wewnątrz lodówki panowała temperatura od 0 do 5°C. Mięso i
drób przechowuj w zamrażalniku. Zawsze bardzo dokładnie (najlepiej wrzątkiem) myj sztućce, deski i naczynia, których używasz do przyrządzania mięsa. Jednocześnie używaj oddzielnych talerzy i sztućców do surowego i do upieczonego mięsa. Unikaj jedzenia krótko smażonych dań mięsnych, a szczególnie potraw z surowego mięsa. Staraj się nie trzymać ugotowanych już potraw na małym ogniu, ponieważ w cieple bakterie gwałtownie się rozmnażają. Jednocześnie pamiętaj, aby nigdy nie podgrzewać ugotowanych już potraw więcej niż raz. Podczas letniego grillowania "pilnuj ognia" - nie dopuszczaj do tego, by ogień był zbyt duży. Węgiel powinien się żarzyć, a nie płonąć. Zwęglone i przypalone mięso ma właściwości rakotwórcze.

"Na mieście" - lato to czas, kiedy z wielką przyjemnością i ze smakiem jadamy "na mieście". Bary, restauracje, tawerny kuszą zapachem potraw, jednak zanim dasz się "wodzić" za nos, dokładnie przyjrzyj się lokalowi, w którym chcesz zjeść posiłek. Niestety w sezonie letnim, kiedy knajpki pękają w szwach, bardzo często odbija się to nie tylko na jakości obsługi, ale i na jakości przygotowywanych potraw. Latem łatwo "trafić" na niedogotowane lub przypalone dania, dlatego trzeba szczególnie ostrożnie wybierać lokal na letni posiłek. Szukając restauracji czy tawerny na przekąszenie smażonej rybki lub deseru, dokładnie oceń czystość danego miejsca i przyjrzyj się, temu, jak sprzedawcy wyglądają i podają jedzenie. Jeśli danie podane przez kelnera wyda Ci się podejrzane - będzie zimne lub co gorsza surowe, poinformuj o tym szefa lokalu i najlepiej od razu zrezygnuj z posiłku w danym miejscu. Unikaj tzw. sezonowych budek z fast foodem - są na tyle małe, że trudno w nich o zapewnienia odpowiedniego zaplecza
gastronomicznego i higienicznego. Lepiej wydać kilka złotych więcej, by zjeść w sprawdzonym i bezpiecznym punkcie.

Pamiętaj, że latem higiena w kuchni i jadalni to podstawa. Jeśli zranisz się lub skaleczysz - wszystkie rany zaklej wodoodpornym plastrem. Za każdym razem myj ręce przed przygotowaniem posiłku i przed jedzeniem.

Gdy boli brzuch...

Jeśli jednak dopadło Ciebie lub Twoje dziecko nieprzyjemne zatrucie, postaraj się o to, by możliwie jak najszybciej złagodzić dolegliwości. Pierwsze objawy zatrucia pokarmowego pojawiają się zwykle od kilku godzin do kilku nawet dni po spożyciu zatrutego jedzenia. Zwykle zaczyna się od nudności, bolesnych skurczów żołądka, wymiotów, biegunki, a czasami nawet gorączki. Choć są to bardzo nieprzyjemne dolegliwości, na szczęście zwykle nie zagrażają one życiu. Kiedy tylko pojawią się pierwsze objawy od razu należy powstrzymać się od jedzenia i przejść na krótkotrwałą głodówkę, która pomoże oczyścić organizm. Najważniejsze są przede wszystkim płyny - należy dużo pić, małymi łykami, aby uniknąć odwodnienia organizmu. Najlepsza jest niegazowana woda mineralna lub zwykła lekko osolona przegotowana woda. Oprócz tego można popijać sok z czarnej porzeczki lub czarnego bzu zawierające dużo witaminy C, która pomoże zwalczyć zakażenia. Zalecane są również wszelkie herbatki ziołowe (w tym mięta, rumianek, koper włoski),
które odkażają, leczą stan zapalny żołądka i jelit, łagodzą bolesne skurcze brzucha. Podczas uciążliwej biegunki i wymiotów nasz organizm oprócz wody traci również bardzo dużo składników mineralnych. Aby je jak najszybciej odzyskać, warto pić rozcieńczony roztwór z cukru, glukozy lub miodu, lub specjalny płyn Gastrolit - dostępny w aptece bez recepty. Po 2-3 dniach głodówki nasz zatruty organizm zacznie powoli dochodzić do siebie, Wtedy też można wprowadzić lekką dietę - warto jeść jogurty z żywymi kulturami bakterii, kaszki, kisiel, ryż, sucharki i lekkostrawne owoce. Po kilku kolejnych dniach nasz żołądek powinien dojść do siebie.

Letnie zakąski i smakołyki na każdym kroku wodzą nas na pokuszenie. Trudno się im oprzeć, dlatego łatwo tracimy głowę, jedząc niemyte owoce, czy tłuste potrawy i lody z ulicznych budek. Tymczasem wystarczy odrobina przezorności i uwagi, by uniknąć uciążliwych letnich zatruć. Przed zatruciami, podobnie bowiem, jak przed nieznośnymi komarami można się ustrzec.

Komentarze (0)