Lidia Kalita zaprezentowała odsłonę kolekcji Haute Couture na sezon jesień-zima 2018/19
Pokaz miał miejsce w Studio Art&Passion, mieszczącym się klimatycznej kamienicy z 1906 roku, wzniesionej według projektu włoskiego architekta Antoniego Corazziego. Lidia Kalita zaprosiła do współpracy modelki, tancerzy Teatru Wielkiego w Warszawie i wybitnego wiolonczelistę Krzysztofa Lenczowskiego – trzykrotnego zdobywcę nagrody Fryderyka.
26.09.2018 | aktual.: 21.01.2019 13:49
UKRYTE PASJE
„Ja mogę żyć tylko sercem, niech inni żyją według zasad.” Motto na zaproszeniu dla gości było pierwszą sugestią niecodziennej formuły prezentacji nowej kolekcji Lidii Kality. Projektantka zadbała o wyjątkową oprawę wieczoru i zaprosiła gości na kameralne wydarzenie złożone z elementów pokazu mody, minikoncertu, wystawy w galerii sztuki oraz pokazu tańca. Goście, wśród których były zaprzyjaźnione z Lidią Kalitą gwiazdy: Agnieszka Więdłocha, Marta Kuligowska, Bogna Sworowska, Patricia Kazadi, Anna Czartoryska-Niemczycka, Joanna Racewicz, Maria Sadowska, Zosia Ślotała i Ewa Pacuła, odkrywali kolejne pokoje pełne artystycznych niespodzianek.
W pokazie kluczową rolę odegrały emocje i uczucia kobiet, dla których projektuje Lidia Kalita. Zamknięte w surowe, architektoniczne wnętrza, które nie wymagają dużej ilości szczegółów powierzchni, ale jednocześnie oddają pewien rodzaj romantyzmu sprowadzony do sylwetki. Dlatego, aby w pełni zrozumieć fuzję siły kobiecości i ich wrażliwości Lidia Kalita podzieliła odsłony kolekcji na cztery pokoje oraz odpowiadające im emocje: pożądanie, zachwyt, marzenie oraz nostalgię. To dzięki spójnej historii i kontekście, dzieło projektantki może być kompletne.
POŻĄDANIE
W pierwszym pokoju na gości czekał pokaz tańca inspirowany wirującą sceną balu z Anny Kareniny, ekranizacji słynnej powieści Lwa Tołstoja. W kolekcji Lidia Kalita nie odzwierciedla jednak historycznych strojów. Przedstawia ówczesną elegancję i wytworność we własnej, zmodernizowanej interpretacji. Do uszycia klasycznych czarnych sukni wykorzystano tiule o różnych gramaturach, siatki wzbogacone haftami, flokowanymi groszkami i tkanymi w wąskie paseczki. Suknie są wyszywane liniami malutkich kryształków, taśm cekinowych, ręcznie zdobione filigranowymi aplikacjami z drobnych koralików. Suknię zdobią bogato umarszczone warstwy materiałów, obszyte tiulowymi rozetami, kaskadowo rozmieszczonymi pasami tiulu – są zarówno niezwykle kobiece, lekkie, eteryczne, jak i bogate w zdobienia nieobciążające sukien. Stylizacje dopełniła szykowna biżuteria marki Elixa, która dodała sukniom blasku.
**ZACHWYT**
W kolejnym pokoju goście mogli podziwiać bajkowy model sukni ślubnej w onieśmielającej oprawie. Panna młoda oczarowała delikatną kreacją wykonaną z francuskich koronek i subtelnej tiulowej kryzy. Projektantka do stworzenia tej sukni kolejny raz sięga po wiktoriańskie inspiracje, rezygnując z ciasnych gorsetów z pełną spódnicą, przy jednoczesnym zachowaniu formy dzwonka. Suknię dopełnił subtelny koronkowy kołnierz i zjawiskowy makijaż z pereł wykonany przez makijażystów Bell HYPOAllergenic pod dyrekcją artystyczną Małgorzaty Smelcerz. Prezentacji sukni ślubnej towarzyszył minikoncert wybitnego polskiego wiolonczelisty, trzykrotnego zdobywcy nagrody Fryderka – Krzysztofa Lenczkowskiego.
MARZENIE
Marzenie Lidii Kality to mariaż eterycznych materiałów z misternymi zdobieniami w kolorze głębokiego granatu. Projektanta korzysta z asymetrycznych form, cekinów, koronek, a także kolejny raz sięga po inspiracje Anną Kareniną, która w filmie nosiła biżuterię z motywem kamelii. W kolekcji Lidii Kality możemy ten kwiat zauważyć jako cekinowy motyw wyszyty na lekkich siatkach. Żwawa muzyka z filmu towarzysząca pokazowi, a także wymyślne fryzury, o które zadbali specjaliści marki Kevin Murphy, dodatkowo podkreślały ekstrawagancję tej odsłony kolekcji.