Lily Collins walczy z anoreksją. Wszystko na potrzeby nowego projektu

Wystające kości, podkrążone oczy, przyklapnięte włosy… W tym wydaniu trudno rozpoznać śliczną aktorkę Lily Collins, córkę znanego muzyka, Phila Collinsa. Na szczęście wizerunek to tylko część filmu "To the Bone", który już w lipcu obejrzymy na platformie Netflix.

Obraz
Źródło zdjęć: © Netflix
Paulina Brzozowska

Film opowiada historię 20-letniej Ellen, która walczy z anoreksją. Nienawidzi swojego ciała i liczy każdą kalorię. Doprowadza do tego, że jej życie jest zagrożone. Niestety żadna forma leczenia nie przynosi spodziewanego efektu. Sytuacja Ellen zaczyna wyglądać tragicznie, kiedy trafia na niekonwencjonalnego lekarza, który zmienia w jej życiu wszystko. W jego rolę wciela się Keanu Reeves.

- To co chcę osiągnąć przez ten projekt, to zwrócenie uwagi i pomoc w zrozumieniu problemu, który dotyka większej liczby osób, niż mogłoby nam się wydawać. Chcę też, żebyśmy częściej mówili o tym, jak jedzenie i wizerunek naszego ciała wpływają na kobiety i mężczyzn, przeszkadzając im w cieszeniu się życiem - mówi reżyser filmu Marti Noxon w rozmowie z magazynem EW.

Rola anorektyczki jest dla Lily czymś bardzo ważnym. Na potrzeby filmu schudła ponad 10 kg. Jak sama przyznaje, w liceum również cierpiała na zaburzenia odżywiania. Teraz chce o tym mówić i uświadamiać innych. - Zauważyłam tu możliwość rozpoczęcia rozmowy z młodymi ludźmi. Temat poruszany w filmie wciąż uznawany jest za tabu. A przecież wystarczy głośno powiedzieć o swoim problemie, żeby przekonać się, że nie jesteśmy w tym sami - mówi aktorka w jednym z wywiadów.

Temat zaburzeń odżywiania poruszany był już w kinie wielokrotnie. Jednym z obrazów poruszający ten problem był szwedzko-niemiecki dokument "Moja chuda siostra", który pokazuje, jak anoreksja niszczy życie i relacje międzyludzkie. W 1997 roku powstał też głośny film "Cena doskonałości" opowiadający historię młodej gimnastyczki, Andie Bradley. Dziewczyna trafia pod skrzydła wybitnego trenera, który sugeruje, że powinna nieco schudnąć.

Premiera "To the Bone" zaplanowana jest na 14 lipca, a film obejrzeć można będzie wyłącznie na platformie Netflix.

Wybrane dla Ciebie

Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni
"Monkey-barring" to przykry trend w randkowaniu. Lepiej uważaj
"Monkey-barring" to przykry trend w randkowaniu. Lepiej uważaj
Zakazane przed wizytą u ginekologa. Lekarka ostrzega
Zakazane przed wizytą u ginekologa. Lekarka ostrzega
Ustaw pokrętło w tej pozycji. Rachunki za ogrzewanie spadną w mig
Ustaw pokrętło w tej pozycji. Rachunki za ogrzewanie spadną w mig
Wydaje ten dźwięk. Jeśli słyszysz, musisz zadziałać natychmiast
Wydaje ten dźwięk. Jeśli słyszysz, musisz zadziałać natychmiast
Nie dają jej przejść na ulicy. Wiesława z "Sanatorium" zdradziła powód
Nie dają jej przejść na ulicy. Wiesława z "Sanatorium" zdradziła powód
Podlej tym trawę. Zacznie rosnąć gęściej
Podlej tym trawę. Zacznie rosnąć gęściej
Liście z drzewa sąsiada spadają na twoją działkę? Przepisy są jasne
Liście z drzewa sąsiada spadają na twoją działkę? Przepisy są jasne
Konferencja dla młodych kobiet za nami! Wyjątkowe wydarzenie przyciągnęło tłumy
Konferencja dla młodych kobiet za nami! Wyjątkowe wydarzenie przyciągnęło tłumy
"Jesteśmy wybrańcami losu". Bez ogródek mówi o zarobkach aktorów
"Jesteśmy wybrańcami losu". Bez ogródek mówi o zarobkach aktorów
Ma wznowę raka. Żona zabrała głos
Ma wznowę raka. Żona zabrała głos
Usuń z doniczki. Wielu właścicieli popełnia duży błąd
Usuń z doniczki. Wielu właścicieli popełnia duży błąd