LOOK OF THE DAY: Bella Hadid w sukni Juliena Macdonalda

Get the look

W roli głównej Bella Hadid, a miejscem akcji jest after party wielkiego show Victoria’s Secret, które pod koniec listopada odbyło się w Paryżu. Modelka, która pojawiła się na wybiegu, zachwycała nie tylko podczas pokazu. Równie pięknie wypadła na imprezie kończącej Victoria’s Secret Show 2016.

Gwiazdą jej stylizacji jest cudowna suknia z kolekcji Juliena Macdonalda, która jest uwspółcześnioną wersją kreacji w stylu Old Hollywood. Srebrna, mieniąca się tysiącem kryształków, przezroczysta i powycinana w wielu miejscach – to modowy majstersztyk, który – mamy wrażenie – został skrojony na Bellę Hadid!

Co ciekawe, zarówno na czerwonym dywanie, jak i na wybiegu, Belli Hadid towarzyszyła jej siostra Gigi Hadid, a podczas after party dołączyła do nich również ich mama - Yolanda Hadid.

To wyjątkowe trio – również pod kątem mody! Jednak tym razem skupimy się na stylizacji samej Belli Hadid. Jej kreacja to tzw. naked dress, która przybierała już różne formy. Mieliśmy przez moment wrażenie, że sława naked dress nieco zbladła, ale teraz widzimy, że znów wraca na czerwone dywany!

Trudno się dziwić. Tego typu kreacje są nie tylko seksowne, ale dają szerokie pole do popisu projektantom. Julien MacDonald, ubierając gwiazdę w srebrną kreację, zadbał o każdy szczegół, każdy centymetr materiału, każdy prześwit i kryształek.

Efekt jest niewiarygodny, bo mamy wrażenie, że suknia składa się z przezroczystej lekkiej mgiełki, która została "pomalowana" srebrem.

Kropką nad i są srebrne wieczorowe sandałki na szpilce. Jeśli chodzi o fryzurę czy makijaż, Bella Hadid postawiła na naturalność. Lekko falujące włosy, odrobina rozświetlacza i błysk na ustach – to jej pomysł na dopełnienie looku.