"Lwia zmarszczka, chomiczki. Całe zoo na twarzy". Lekarz gwiazd o wyglądzie Agaty Dudy

Specjalista medycyny estetycznej kolejny raz wziął pod lupę urodę pierwszej damy. Gojdź był niedawno gościem Agnieszki Gozdyry w programie "Skandaliści". Zapytany przez prowadzącą o to, jak ocenia wygląd Agaty Dudy, stwierdził, że nie zaproponowałby jej swoich usług. - Jest przykładem 40-letniej kobiety, która godnie się starzeje. Mi się to bardzo podoba. Ona nie podąża za gazetowym ideałem piękna. Fajnie się starzeje, ma ładne zmarszczki. Nic nie poprawia. I dobrze - odpowiedział.

Agnieszka Gozdyra zapytała także lekarza o jedną z jego wcześniejszych wypowiedzi na temat Krystyny Pawłowicz. Gojdź swego czasu stworzył ranking najmniej atrakcyjnych kobiet, w którym znalazła się posłanka Pawłowicz. Wówczas stwierdził, że nawet on nie byłby w stanie pomóc posłance PiS, a teraz wytłumaczył, że nie miał na myśli jej wyglądu zewnętrznego. - Ja mówiłem nie o urodzie, bo ta jest dyskusyjna. Ja mówiłem o tym, jaka ta osoba jest od wewnątrz, a charakter pani Krystyny nie do końca mi się podoba. Bardzo brzydko wypowiada się np. na temat kobiet, a ja zawsze stoję murem za prawami kobiet - wyjaśnił.

Temat wyglądu Agaty Dudy był dla lekarza jednak na tyle frapujący, że swoją wypowiedź z programu "Skandaliści" postanowił rozszerzyć o kolejne kilka zdań, które opublikował na profilu na Facebooku. - Kiedy ktoś pyta mnie o wygląd Agaty Dudy - zawsze mam tę samą odpowiedź - zaczął. - To naturalnie starzejąca się kobieta, która w tym wieku ma kurze łapki, opadające powieki górne, lwią zmarszczkę czy "chomiczki" - czyli całe zoo na twarzy - stwierdził.

- Fajnie, że akceptuje zachodzące zmiany na swojej twarzy i ciele, pokazując Polkom, że trzeba pokochać siebie. Bo nie wygląd jest najważniejszy a nasz rozwój intelektualny. Nie trzeba wyglądać, jak wyretuszowane gwiazdy z okładek magazynów, które w rzeczywistości ciężko rozpoznać. Trzeba być i pozostać SOBĄ - podsumował.

To nie był pierwszy raz, kiedy Krzysztof Gojdź wypowiedział się na temat pierwszej damy. - Czy poddaje się jakimś zabiegom upiększającym? Uważam że jeszcze nie. Ale dobrze byłoby utrzymać taką kondycję. Po 40 r.ż. proces starzenia się u kobiet bardzo przyspiesza. U prezydentowej widać już kurze łapki, skóra traci elastyczność, pojawiają się chomiczki - napisał w 2016 roku na swoim profilu na Facebooku. Lekarz dodał również, że Agata Duda jako jego rówieśniczka wygląda znakomicie i naturalnie, ale zawsze może liczyć na jego wsparcie. Gojdź w swojej wypowiedzi nie odmówił sobie przyjemności rzucenia małej aluzji politycznej. - Agata, mamy blisko do siebie, wpadaj i stwórzmy strategię "beauty forever ". A przy okazji "love forever" - porozmawiamy o prawie kobiet do wolności sumienia, o miłości, świadomym macierzyństwie i edukacji seksualnej młodych ludzi... - dodał.

Wygląd prezydentowej Krzysztof Gojdź komentował także w 2017 roku. Dokładnie tuż przed wizytą pary prezydenckiej USA w Polsce. Wówczas dokonał krótkiego porównania urody dwóch pierwszych dam: Agaty Dudy i Melanii Trump. - Melania Trump jest typową pięknością amerykańską. Co prawda jest Europejką, ale "robi się" na Amerykankę. Natomiast nasza pani prezydentowa jest fajną, piękną, naturalną kobietą. Ma zmarszczki i dobrze, że ma zmarszczki. Naturalnie się starzeje, nie korzysta ani z moich usług, ani z usług innego lekarza medycyny estetycznej. I fajnie! – pisał w social mediach, zapewniając, że zarówno "Melania jak i pani Agata to piękne kobiety".

- Wygląda jak typowa zadbana Polka w wieku 45 lat. Naturalna, bez żadnych poprawek, ze swoimi zmarszczkami mimicznymi, które dodają jej uroku i wyglądu swojskiej kobiety z sąsiedztwa. Do tego równie zgrabna figura. Brawo! Taki wygląd my w Polsce lubimy i akceptujemy. Pani Agato, nie zmieniaj się - z naturalnością tobie do twarzy - pisał w innym poście.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl