Lwówek Śląski. 25‑latek starcie z amstaffem przypłacił stratą kawałka nosa
Mężczyzna, będący pod wpływem alkoholu, zaczepił uwiązanego pod sklepem psa w typie rasy amstaff. Rozwścieczone zwierzę zaatakowało 25-latka. Ten w konsekwencji stracił kawałek nosa.
Do sytuacji doszło w Lwówku Śląskim (woj. dolnośląskie), a całą sprawę opisał lokalny serwis Lwowecki.info. W jedną z kwietniowych sobót mieszkaniec miasta zaczepił psa uwiązanego pod sklepem. Zwierzę zareagowało agresywnie. Sprawę wyjaśnia policja.
Odgryzł mu nos
Zgodnie z doniesieniami medialnymi, pies był uwiązany przy stojaku na rowery. 25-letni mężczyzna miał się pochylić nad zwierzęciem i je zaczepiać. To zareagowało natychmiast, rzuciło się na 25-latka i ugryzło w nos. W konsekwencji mężczyzna stracił jego kawałek. Na miejscu interweniowała policja.
Olga Łukaszewicz, rzeczniczka KMP w Lwówku Śląskim, potwierdziła, że incydent miał miejsce. W rozmowie z lokalnym serwisem powiedziała, że otrzymała zgłoszenie o tym, że około godziny 18 przy jednym z marketów doszło do ugryzienia mężczyzny.
Dodała, że 25-latek nie jest bez winy. Miał być pod wpływem alkoholu, a wcześniej miał ukraść trunki ze sklepu. Następnie miał wyjść przed budynek i zaczepiać psa rasy typu amstaff.
Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, po czym ranny został przewieziony do szpitala. Policjanci wyjaśniają teraz wszystkie okoliczności tego zdarzenia.
Czytaj też: Czy opowiadać partnerowi o swoich eks? Seksuolog: "To, co możemy usłyszeć, może nas przerosnąć"