Ma znaną chrześnicę. Nie utrzymują ze sobą kontaktu
Anna Dymna to jedna z najlepszych aktorek w Polsce, a także założycielką fundacji "Mimo Wszystko". Okazuje się, że jest także matką chrzestną młodej gwiazdy, jednak panie nie mają ze sobą kontaktu.
23.05.2023 | aktual.: 23.05.2023 09:09
Na polskiej scenie teatralnej Anna Dymna jest obecna od wielu lat. Aktorka na swoim koncie także wiele ról filmowych i telewizyjnych, jest cenioną przez studentów wykładowczynią Akademii Teatralnej im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie oraz znaną nie tylko lokalnie działaczką społeczną i założycielką fundacji "Mimo Wszystko".
Prywatnie gwiazda ma syna Michała ze związku ze Zbigniewem Szotem, wcześniej była żoną tragicznie zmarłego aktora Wiesława Dymnego. Niedawno okazało się, że Dymna jest też w symboliczny sposób związana z inną znaną w polskim środowisku teatralnym rodziną.
Zobacz także: Imię zmieniła w liceum. Jak naprawdę nazywa się Dymna?
Anna Dymna matką chrzestną młodej aktorki
Anna Dymna rzadko mówi o swoim życiu prywatnym, a w wywiadach zwykle skupia się na kwestiach związanych ze swoją działalnością zawodową lub społeczną. Dlatego niewiele osób wiedziało, że jest chrzestną Heleny Englert - córki Jana Englerta i Beaty Ścibakówny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Informacją podzieliła się sama Helena, która gościła w najnowszym odcinku podcastu "WojewódzkiiKędzierski". Szczerze przyznała też, że nie mają ze sobą kontaktu.
- Ja nie mam z panią Anią, ja nawet nie wiem, czy mam mówić per pani Ania, czy Ania, dlatego, że ja ostatni raz panią Anię widziałam w roku 2018 na jakiejś wystawie mimochodem. Nie mam kontaktu - powiedziała Helena Englert.
Podkreśliła jednak, że powodem takiej sytuacji nie było żadne nieporozumienie, a Anna Dymna co roku przysyłała jej porcelanowe filiżanki. - Na każde urodziny dostawałam. Pamiętała o tym przez całe moje dzieciństwo - mówiła.
Helena Englert - nie tylko córka znanych aktorów
Choć można powiedzieć, że Helena Englert aktorstwo ma we krwi, młoda aktorka stara się sama pracować na swoje osiągnięcia. Dotychczas zagrała już w wielu produkcjach, jednak w ostatnim czasie pojawiły się na jej koncie dwie główne role - w filmie Marysi Sadowskiej "Pokusa" oraz serialu "#Bring Back Alice".
Młoda aktorka ma pełną świadomość tego, jak bywa postrzegana ze względu na to, kim są jej rodzice. W jednym z wywiadów przyznała, że jej nazwisko to zarówno "błogosławieństwo", jak i "przekleństwo".
- Wiem, że zawdzięczam swojemu nazwisku wiele. Jest to przywilej, którego staram się być świadoma. Jak powiedziała kiedyś Lily-Rose Depp: "Nikt mi nigdy nic nie załatwił, ale nie mam złudzeń i wiem, że moje nazwisko ładnie wygląda na plakacie" - mówiła w rozmowie z "Vogue Polska".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl