Maja Hyży o stracie ciąży. "Ilość nerwów doprowadziły do tego, że nie dałam rady"

Piosenkarka, jakiś czas temu wyznała, że straciła ciążę. W emocjonalnym wpisie zdradziła, że w życiu miała mnóstwo stresu, który mógł się do tego przyczynić. Teraz powiedziała również, co ukoiło jej skołatane nerwy i pomogło z poradzeniem sobie z tragedią.

Maja Hyży o utracie ciąży.Maja Hyży o utracie ciąży.
Źródło zdjęć: © AKPA

Nie milkną echa dramatu, który rozegrał się w Pszczynie. Młoda kobieta, żona i matka zmarła na sepsę po tym, jak lekarze zwlekali z aborcją. 30-letnia Izabela była w piątym miesiącu ciąży. Zdaniem pełnomocników rodziny, lekarze nie uratowali życia kobiety, czekając na obumarcie płodu. Bierność lekarzy oraz walka Izabeli o życie, o czym opowiedziały mediom kobiety leżące z nią na sali, sprawiły, że jej historia poruszyła Polaków. Przez kraj przetoczyła się fala protestów.

Maja Hyży również napisała, że to, co spotkało 30-latkę, mocno nią wstrząsnęło. Podzieliła się ze swoimi obserwatorami na Instagramie swoją rodzinną tragedią. W rozmowie z Plejadą wyznała też, jak poradziła sobie z osobistym dramatem.

Rozpacz każdego dnia

"Nie zdążyłam, bo cię już ze mną nie ma... Stres. Silne krwawienie. Karetka. Poronienie. Walcząc o swoich synów, straciłam cię. Dziś wielki smutek. Łzy nasze i dzieci. Rozpacz. Każdego dnia pracujemy nad tym, by udźwignąć ten ból. Nigdy o tobie nie zapomnimy, bo byłaś/eś naszym marzeniem, ale również nie zapomnę, dlaczego ciebie z nami nie ma, dlaczego cię straciliśmy. Ilość stresu, który na co dzień muszę dźwigać, ilość nerwów doprowadziły do tego, że nie dałam rady. Ja silna babka, dla której nie ma rzeczy niemożliwych, nie dała rady" – napisała w emocjonalnym poście piosenkarka.

W rozmowie z Plejadą powiedziała, że po stracie, chciała być sama i to samotność dawała jej siłę. "Każda kobieta radziłaby sobie zupełnie inaczej po stracie ciąży. Każdy jest inny. Mnie pomagała cisza i samotność. Wolałam nie rozmawiać z bliskimi o tym" – wyznała.

Badania w czasie ciąży

Dodała również, że w czasie ciąży ważne, aby pilnować badań. "Musimy zawsze z tyłu głowy mieć założenie, że nie jesteśmy niczym chronione i zawsze jest jakieś ryzyko utraty ciąży" – napisała.

Maja Hyży napisała, że jej post stał się pewnego rodzaju misją. Wiele kobiet odezwało się do niej po upublicznieniu problemów i dało wsparcie. Dostała też wiadomości pełne smutku i goryczy. Artystka dodała, że chce pomagać kobietom. Dziś czuje się silniejsza.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Kiedy i jak rozmawiać o pieniądzach w związku? Dominika Nawrocka tłumaczy

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Rozeszły się po Polsce. Reaguj, gdy zauważysz w swoim ogrodzie
Rozeszły się po Polsce. Reaguj, gdy zauważysz w swoim ogrodzie
Bolało ją całe ciało. Prezenterka w końcu usłyszała diagnozę
Bolało ją całe ciało. Prezenterka w końcu usłyszała diagnozę
Usmaż "po francusku". Kto spróbuje, ten zapomina o zwykłej jajecznicy
Usmaż "po francusku". Kto spróbuje, ten zapomina o zwykłej jajecznicy
Nie dotykaj, gdy widzisz w łazience. Chirurg tłumaczy, co to jest
Nie dotykaj, gdy widzisz w łazience. Chirurg tłumaczy, co to jest
Hit na suche pięty. W aptece kosztuje grosze
Hit na suche pięty. W aptece kosztuje grosze
Takie nagranie w dniu ślubu byłej żony. "Komentarz" bez słów
Takie nagranie w dniu ślubu byłej żony. "Komentarz" bez słów
Drugi raz żegna męża. Powtórny pogrzeb po ekshumacji
Drugi raz żegna męża. Powtórny pogrzeb po ekshumacji
Świeże kwiaty na grobie? Ten trik sprawi, że będą stały jeszcze dłużej
Świeże kwiaty na grobie? Ten trik sprawi, że będą stały jeszcze dłużej
Kiedyś Polacy się zajadali, dziś niewielu ma odwagę. To błąd
Kiedyś Polacy się zajadali, dziś niewielu ma odwagę. To błąd
Nie lekceważ, gdy zauważysz w domu. Ich obecność to sygnał alarmowy
Nie lekceważ, gdy zauważysz w domu. Ich obecność to sygnał alarmowy
Odszedł z teatru w atmosferze skandalu. Dziś spełnia się w warsztacie
Odszedł z teatru w atmosferze skandalu. Dziś spełnia się w warsztacie
Nikt jej nie pomógł, bo myśleli, że jest pijana. Zmarła 20 lat temu
Nikt jej nie pomógł, bo myśleli, że jest pijana. Zmarła 20 lat temu