Małgorzata Ohme broni Barbary Kurdej-Szatan. Przy okazji zdradziła jej plany
Małgorzata Ohme zdobyła szerszą popularność dzięki roli prowadzącej program "Dzień dobry TVN". Z wykształcenia jest jednak psycholożką i, mimo kariery telewizyjnej, nie zamierza porzucać tej profesji. Ostatnio zdradziła, że pracuje z Barbarą Kurdej-Szatan nad większym projektem. W rozmowie z JastrząbPost powiedziała o nim po raz pierwszy.
27.02.2022 09:22
Instagramowy profil Ohme obserwuje w tym momencie 105 tys. osób. Za jego pośrednictwem pani Małgorzata bardzo aktywnie włącza się w pomoc dla Ukraińców. Szuka terapeutów mówiących po ukraińsku, radzi, jak radzić sobie ze stresem i lękiem w obliczu wojny oraz jak rozmawiać o niej z dziećmi. Udostępnia także linki do sprawdzonych zbiórek i stron facebookowych.
Małgorzata Ohme o Basi Kurdej-Szatan
Chociaż psycholożka jest w związku z tym bardzo zajęta, znalazła czas na krótką rozmowę z serwisem JastrząbPost. Postanowiła wrócić w niej do sprawy Barbary Kurdej-Szatan, która po swoim pełnym emocji wpisie dotyczącym sytuacji na granicy polsko-białoruskiej straciła pracę w Telewizji Polskiej oraz padłą ofiarą ostracyzmu społecznego.
- Internet nie zapomina. Z jednej strony internet, media oczekują od nas takiej autentyczności, szczerości i to jest super. Każdy z nas chciałby być autentyczny i szczery, tylko nie ma tam miejsca na afekt, czyli takie zachowanie jak u Basi, która się zdenerwowała i napisała co myśli z serca. Nie ma miejsca na żarty, które mogą być wyrwane z kontekstu, więc jak tu być szczerym i transparentnym, kiedy wszystko może być obrócone przeciwko tobie. Jest to absurd – powiedziała.
Co planuje Barbara Kurdej-Szatan?
Zadeklarowała również ogromną sympatię dla aktorki i zdradziła jej najbliższe, dotąd utrzymywane w tajemnicy, plany.
- Wiem, że Basia zakłada teraz fundację, do której mnie zaprosiła i ja ją będę wspierać. To będzie fundacja, która będzie pomagała uchodźcom.
- Basia jest totalnie cudowna. Jest ciepłym człowiekiem. Trudno przykleić do niej jakąkolwiek wadę, więc jak sobie ludzie znaleźli pożywkę, to będą się tym karmić. Przecież nie może być ktoś fajny – dodała.
Prowadząca "Dzień dobry TVN" przy okazji postanowiła stanąć także w obronie Filipa Chajzera – swojego partnera z telewizji śniadaniowej.
- To jest nowy Filip, naprawdę bardzo panuje nad sobą i czasem ja pozwalam sobie na większą spontaniczność niż on. Mimo to ciągle słyszy te same komentarze. A to są takie komentarze, jakby od dwóch lat nikt niczego nie oglądał z jego udziałem. Są takie osoby, że jak się przyklei do nich jakaś etykieta, łatka, to musi upłynąć sporo czasu, zanim to się zneutralizuje i to jest najgorsze – oceniła.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!