Małżeństwo z rozsądku czy rozstanie? Internauta prosi o radę

Mają po 31 lat, planowali zaręczyny, szybki ślub i dziecko. Choć wydawałoby się, że są ze sobą szczęśliwi i czeka ich świetlana przyszłość, jest jeden problem: on nie wie, czy chce z nią być. Nie ma romansu, nie szuka przygód – po prostu już jej nie kocha.

Małżeństwo z rozsądku czy rozstanie? Internauta prosi o radę
Źródło zdjęć: © 123RF

– Mam problem jakich wiele, ale nikt recepty na taką sytuację jeszcze nie wymyślił, więc muszę się poradzić was – pisze na forum Kafeteria zagubiony internauta.

– Problem polega na tym, że ja tego nie czuję. Ja jej chyba nawet nie kocham, czuję się znudzony w tym związku, zmęczony, mam ochotę odejść od niej i zamieszkać sam, odpocząć. Nie ma innej kobiety, nie mam ochoty na inne związku, natomiast wiem, że nie chcę z nią być. Z drugiej strony myślę sobie, że może to jakieś moje głupie wątpliwości, że zrobimy sobie dziecko i jakoś się ułoży, bardzo chciałem zawsze mieć żonę, dzieci, rodzinę – dodaje.

Przyznaje, że boi się o swoją partnerkę i nie chce złamać jej serca po 5 latach związku. Wątpliwości pojawiły się kilka miesięcy temu, jednak wciąż nie wie, co robić.

Według większości forumowiczów rozwiązanie jest oczywiste: lepiej zostawić partnerkę teraz, po kilku latach związku i zanim na świecie pojawi się dziecko, niż zmarnować jej kolejne lata życia. Pojawił się nawet głos, że jeśli mąż i dziecko są jej największym marzeniem, to weźmie ślub i zajdzie w ciążę niedługo po rozstaniu.

Jeden z internautów przyznał, że sam był kiedyś w podobnej sytuacji i zdecydował się na małżeństwo rozsądku. Gdy pojawiło się dziecko, przez chwilę miał wrażenie, że wszystko się ułoży. Bańka szybko pękła. – Rozwód, kilka lat w plecy. A najgorsze jest to, że kilkuletnie dziecko patrzy na takich rodziców, zero uśmiechu w tym domu. Drugi raz bym się nie zdecydował na bycie z kimś, bo "szkoda" tylu lat chodzenia. Szkoda jest, ale przyszłości – wyznał.

Choć mogłoby się wydawać, że przekładanie uczuć partnerki nad własne jest niezwykle empatyczne, szybko okazało się, że autor postu nie jest aż taki dobroduszny, na jakiego się kreuje.

– Kobiety po 30-stce mają ciut gorzej, nie ma co ukrywać. Ona teraz patrzy z zazdrością na koleżanki, które bawią dzieci, sama pewnie sobie wizualizuje to i owo, a tu taki cios z mojej strony – odpowiedział. Przyznał również, że nigdy nie narzekał na brak powodzenia u kobiet, więc nie boi się o swoją przyszłość, w przeciwieństwie do przyszłości swojej dziewczyny.

W tej sytuacji nie ma wątpliwości, że tkwienie w związku z litości, z kimś, kogo ma się gorszego od siebie, jest bez sensu.

Macie podobne historie? Prześlijcie nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
W Polsce jest ich zatrzęsienie. Nie każdy wie, co roznoszą
W Polsce jest ich zatrzęsienie. Nie każdy wie, co roznoszą
Odeszła 16 lat temu. Pojawił się nowy wątek ws. jej śmierci
Odeszła 16 lat temu. Pojawił się nowy wątek ws. jej śmierci
Problemy z widzeniem, zasłabnięcia. Gardias długo czekała na diagnozę
Problemy z widzeniem, zasłabnięcia. Gardias długo czekała na diagnozę
Wylęgarnia kleszczy. Jeśli są w domu, to chowają się właśnie tam
Wylęgarnia kleszczy. Jeśli są w domu, to chowają się właśnie tam
Tak teraz nosimy rajstopy. Małgorzata Kożuchowska wybrała koronkę
Tak teraz nosimy rajstopy. Małgorzata Kożuchowska wybrała koronkę
Wrzuć listek do kopca. Dla kretów to fetor nie do wytrzymania
Wrzuć listek do kopca. Dla kretów to fetor nie do wytrzymania
"Działał mi na nerwy". Nie wiedziała, że to początki demencji
"Działał mi na nerwy". Nie wiedziała, że to początki demencji
Ewa Kasprzyk cała w złocie. Postawiła na kontrowersyjny trend, spójrzcie na jej stopy
Ewa Kasprzyk cała w złocie. Postawiła na kontrowersyjny trend, spójrzcie na jej stopy
Poszła do sauny w dniu tylko dla kobiet. "Nigdy więcej"
Poszła do sauny w dniu tylko dla kobiet. "Nigdy więcej"
Piękne imię wymiera. Od siedmiu lat nie nadano go żadnej Polce
Piękne imię wymiera. Od siedmiu lat nie nadano go żadnej Polce
Syn Wonsa jest z Anną Muchą. Mówi, jak wyglądają wspólne święta
Syn Wonsa jest z Anną Muchą. Mówi, jak wyglądają wspólne święta
Kaczorowska nosi "znienawidzone" kozaki. Kiedyś były szczytem obciachu
Kaczorowska nosi "znienawidzone" kozaki. Kiedyś były szczytem obciachu