"Mam dość pytań o moją waginę". Transgenderowa modelka zabiera głos
Ma dość komentarzy
Andreja Pejic to najsłynniejsza transgenderowa modelka świata. Urodziła się jako Andrej i w 2014 roku przeszła operację zmiany płci. Od tego momentu uznawana jest pełnoprawnie za kobietę. Mimo to życie wciąż rzuca jej kłody pod nogi. Świat mody bywa bowiem okrutny i pamiętliwy. Andreja nie raz się o tym przekonała.
Pracuje z najlepszymi
Modelka chodzi po wybiegach zarówno projektantów męskich, jak i damskich. Pozwala jej na to uniwersalna uroda i drobna sylwetka. Na koncie ma współpracę z Jeanem Paulem Gaultierem czy Paulem Smithem. Sukces jednak nie jest w stanie zrekompensować jej komentarzy, jakich musi wysłuchiwać. A wszystko przez jej "interesującą" seksualność.
"Jestem już zmęczona pytaniami"
W rozmowie z "Daily Mail" 25-letnia modelka przyznaje, że wielokrotnie musiała odpowiadać na zbyt intymne i dociekliwe pytania. – Jestem już zmęczona opowiadaniem o swojej waginie. Czy moja historia wyróżnia mnie w modowym biznesie? Owszem. Są jednak rzeczy, które chciałabym zachować tylko dla siebie – zdradza w rozmowie.
"Nie jestem mężczyzną!"
Bardzo duża część społeczeństwa nie przywykła również do tego, że Andreja już od 3 lat nie figuruje w dokumentach jako Andrej. – Widziałam kiedyś artykuł o mnie, w którym tytuł brzmiał: "Tak, to jest mężczyzna!", chociaż mężczyzną nie byłam już od kilkunastu miesięcy – zdradza modelka.
Andreja lubi prowokować
Zgryźliwe komentarze nie przeszkadzają Andreji pozować w kostiumach kąpielowych i seksownych kreacjach. Wygląda w nich tak samo świetnie jak reszta koleżanek z branży. Widać to po propozycjach pracy, które zasypują modelkę. Nic dziwnego, ogromne doświadczenie połączone z urodą to mieszanka wybuchowa.