Masaż z wykorzystaniem węży. Jest ryzyko, jest relaks
Jeśli jesteś spięta, zestresowana i potrzebujesz się odprężyć, to właściciel jednego z lokali ma dla ciebie wspaniałe rozwiązanie. Twoje nerwy ukoi masaż z wykorzystaniem węży.
W dzisiejszym świecie, w którym mocno stawiamy na dobre samopoczucie, istnieje kilka naprawdę niezwykłych, a nawet lekko przerażających praktyk, dzięki którym mamy być piękne, wiecznie młode i zrelaksowane. Od mikrobladingu, przez małe rybki, które zjadają martwy naskórek przez masaż wykonywany przez… węże. I to nie byle jakie węże, bo boa dusiciele.
Lokal, w którym można się na taki masaż zapisać, powstał w Stanach Zjednoczonych. Ale nie każdy może pozwolić sobie na ten zabieg, bo za 75-minutową sesję trzeba zapłacić 300 dolarów, czyli ponad 1000 złotych!
Pewnie zastanawiasz się, w jaki sposób zwierzę bez kończyn może wykonywać masaż. Cóż, ślizga po twojej skórze swoje masywne sześciometrowe ciało, a znaczny ciężar rozkłada wzdłuż klatki piersiowej, owija się wokół nóg, głowy i ramion. Jego ruchy mają pobudzić nasze ciało i uwolnić endorfiny oraz oksytocynę.
Ponadto, masaże z wykorzystaniem węży, są częstą praktyką w różnych częściach świata, takich jak Indonezja. Nie mamy co prawda żadnej gwarancji od właściciela lokalu z wężami, że te nie zbuntują się, dlatego zabieg wykonywany jest na własną odpowiedzialność.
Czyżby ktoś wpadł na pomysł zrobienia w Warszawie takiego salonu i dlatego pojawił się pyton?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
