Matka niepełnosprawnego dziecka usłyszała od lekarza niecodzienne słowa. Zamurowało ją

Pani Katarzyna, matka niepełnosprawnego chłopa, przyjechała z synem na badania kontrolne do szpitala w Nowej Soli. Tam, jak relacjonuje, doszło do niemiłego incydentu. "Zamurowało mnie" – komentuje w rozmowie z "Gazetą Lubuską".

Do sytuacji doszło w szpitalu w Nowej Soli
Źródło zdjęć: © Forum | Anatol Chomicz / FORUM

"Gazeta Lubuska" donosi o przypadku mamy niepełnosprawnego chłopca, która pojawiła się ze swoim synem w jednym ze szpitali. Kobieta przebywała z dzieckiem w placówce w Nowej Soli od 18 do 20 marca. Mały pacjent cierpi na niedowład połowiczy lewostronny, porażenie mózgowe oraz padaczkę lekooporną. W szpitalu miał mieć wykonane badania kontrolne, m.in. rezonans magnetyczny i EEG.

"Mieliśmy tam być trzy dni, ale już jak przyjechaliśmy, zapowiedziano nam badania w tym samym dniu. W tym czasie w szpitalu panowała epidemia grypy. Pomyślałam, więc: po co przebywać w szpitalu i niepotrzebnie narażać syna na infekcje i wirusy, jak możemy wrócić do domu. To rozjuszyło pana doktora" – powiedziała w rozmowie z "Gazetą Lubuską" mama chorego Kacpra.

Potem, jak relacjonuje mama dziecka, pomiędzy nią a lekarzem doszło do ostrej wymiany zdań. Mężczyzna zaznaczył, że dziecko jest pacjentem szpitala w Szczecinie, więc nie powinien być leczony w Nowej Soli.

"Lekarz powiedział: 'Proszę zrobić nam przysługę i więcej nie leczyć syna w szpitalu w Nowej Soli'. Zamurowało mnie. Przecież nic złego nie powiedziałam. Chciałam chronić syna, jeśli była ku temu możliwość. Kompletnie nie zrozumiałam reakcji. Tym bardziej że lekarz ten leczył Kacpra wcześniej przez dwa lata prywatnie. Potem zmieniliśmy lekarza, ale pomimo tego oczekiwałam trochę więcej empatii" – mówi kobieta.

Zaraz po ostatnim badaniu, matka dziecka wypisała chłopca ze szpitala na własne żądanie. To nie zakończyło jej problemów. Po hospitalizacji procedura otrzymania wypisu ze szpitala znacznie się przedłużyła. Przez to poumawiane wcześniej wizyty u innych lekarzy nie miały żadnego sensu i musiały zostać przełożone.

Jak sprawę komentuje szpital? W rozmowie z "Gazetą Lubuską" dyrektor szpitala w Nowej Soli Bożena Osińska podkreśla, że procedura uzyskania wypisu była standardowa, jak w każdym innym przypadku, gdy pacjent wypisuje się na własne żądanie. Zachowanie lekarza ciężko jej ocenić.

"Trudno się odnieść do cytowanego komentarza. Złożone w trakcie postępowania wyjaśnienia lekarza odmiennie opisują okoliczności przyjęcia i rozmowy, niż przedstawia to mama pacjenta" – powiedziała. Mimo tego, jak twierdzi, lekarz został pouczony o obowiązujących zasadach profesjonalnego podejścia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Projektuje dla dojrzałych kobiet. Wśród nich jest wiele celebrytek

Wybrane dla Ciebie

Tak wygląda seks seniorów. Niektórzy mogą się zdziwić
Tak wygląda seks seniorów. Niektórzy mogą się zdziwić
Przeżyła 96 lat. Wiadomo, czego najbardziej żałowała
Przeżyła 96 lat. Wiadomo, czego najbardziej żałowała
"Jest wtedy namiętnie i dużo seksu". Ostrzega, czego w tym okresie nie robić
"Jest wtedy namiętnie i dużo seksu". Ostrzega, czego w tym okresie nie robić
"Stop gołym brzuchom". Przypomnieli zasady "frywolnym uczniom". Jest reakcja
"Stop gołym brzuchom". Przypomnieli zasady "frywolnym uczniom". Jest reakcja
Burza wokół edukacji zdrowotnej. Tak muszą sobie radzić nauczyciele
Burza wokół edukacji zdrowotnej. Tak muszą sobie radzić nauczyciele
Najgorsza pozycja do spania. "Największy nacisk na kręgosłup"
Najgorsza pozycja do spania. "Największy nacisk na kręgosłup"
Przez lata nie odsłaniała nóg. Powodem były słowa matki
Przez lata nie odsłaniała nóg. Powodem były słowa matki
Na ślubie nie wystąpiła w bieli. Tak jej suknię oceniła stylistka
Na ślubie nie wystąpiła w bieli. Tak jej suknię oceniła stylistka
Jessie J dała pierwszy koncert po mastektomii. Oto co zrobił na scenie jej syn
Jessie J dała pierwszy koncert po mastektomii. Oto co zrobił na scenie jej syn
Tak Polacy zdradzają na wakacjach. Detektywka ujawnia
Tak Polacy zdradzają na wakacjach. Detektywka ujawnia
Niebywałe sceny w śniadaniówce. Nagle padł na kolana i zadał pytanie
Niebywałe sceny w śniadaniówce. Nagle padł na kolana i zadał pytanie
Jest synem znanego aktora. Nie każdy wie, że są rodziną
Jest synem znanego aktora. Nie każdy wie, że są rodziną