Matka Polka wciąż musi radzić sobie sama. Partnerski podział obowiązków to pięta achillesowa Polaków
Mężczyźni coraz chętniej publicznie opowiadają się za partnerskim modelem związku i równym podziałem obowiązków. Jednak w praktyce oznacza to przede wszystkim, dzielenie się odpowiedzialnością za stan konta bankowego, bo obowiązki domowe to nadal działka kobiet.
Z najnowszego raportu "Aktualne problemy i wydarzenia” opublikowanego przez CBOS wynika, że 82 proc. kobiet robi pranie, 81 proc. jest odpowiedzialna za prasowanie i 65 proc. za przygotowywanie posiłków. Trochę lepiej jest w kwestii robienia zakupów i wyrzucania śmieci. W połowie gospodarstw domowych nie ma osób, które na stałe zajmują się tymi czynnościami (odpowiednio 51 proc. i 50 proc.)
CBOS nie ukrywa zaskoczenia brakiem zmian w tej kwestii. "Po pięciu latach przerwy powróciliśmy do tematu podziału obowiązków domowych między kobiety i mężczyzn. Spodziewaliśmy się zmian w zakresie wykonywania czynności domowych" - czytamy na ich oficjalnym koncie na Facebooku. "Zdecydowaną większość obowiązków domowych nadal wykonują kobiety. Jedynie wykonywanie drobnych napraw oraz zlecanie usług fachowcom to zadania, które spoczywają głównie na mężczyznach" - napisali w dalszej części postu.
Jak podaje Newsweek Polacy wciąż deprecjonują obowiązki domowe, a niektórzy nawet traktują je z pewną dozą pogardy. W związku z tym utarło się przekonanie, że sprzątanie czy gotowanie należy do zadań osoby, która jest na gorszej pozycji w rodzinie pod względem zasilania domowego budżetu. - Takimi osobami są zwykle kobiety z uwagi na strukturalne różnice w zarobkach oraz od lat obowiązującą w naszym społeczeństwie kulturę - powiedziała w rozmowie z Newsweekiem socjolożka dr Paula Pustułka.
Ponadto zdaniem ekspertki zawody takie jak sprzątaczka czy kucharka, są uznawane za mało prestiżowe co potęguje niechęć do ich wykonywania przez mężczyzn: "Praca nie jest traktowana z odpowiednim szacunkiem, bo przecież polega dokładnie tym, co każdemu z nas zdarza się samodzielnie zrobić w domu i co potrafimy wszyscy".