Blisko ludziMatylda, polski klejnot w belgijskiej koronie

Matylda, polski klejnot w belgijskiej koronie

Matylda, polski klejnot w belgijskiej koronie

Kiedy w 2003 roku królowa Belgii Matylda przyjechała do Polski i wraz ze stuosobową świtą pojawiła się w Łodzi, ktoś z tłumu krzyknął: "Niech żyje polska królowa!". 13 października do Polski ponownie przyjedzie Król Belgów Filip z żoną Matyldą.

Kiedy w 2003 roku królowa Belgii Matylda przyjechała do Polski i wraz ze stuosobową świtą pojawiła się w Łodzi, ktoś z tłumu krzyknął: "Niech żyje polska królowa!".
13 października król Belgów Filip z żoną Matyldą rozpoczynają oficjalną wizytę w Polsce.

Króliwa Matylda, z domu d'Udekem d'Acoz, jest w połowie Belgijką i w połowie Polką. Jej matka to wywodząca się z polskiego hrabiowskiego rodu Anna Komorowska, daleka kuzynka prezydenta Polski, Bronisława Komorowskiego. Matka belgijskiej księżniczki urodziła się w tym samym szpitalu co Aleksander Kwaśniewski

(gabi)/WP Kobieta

1 / 12

Belgijska królowa ma polskie korzenie

Obraz
© AFP

"Jesteś naszą księżną Dianą!" - krzyczały w 1999 roku, podczas ślubu, tłumy zgromadzone przed gotycką katedrą w Brukseli, gdzie odbywają się najważniejsze uroczystości z udziałem rodziny królewskiej.

Matylda szybko stała się twarzą Belgii.
Belgijscy kreatorzy mody natychmiast uznali ją za swego ambasadora za granicą, bo - w przeciwieństwie do Diany Spencer - Matylda zawsze ubierała się z klasą.

2 / 12

Belgijska królowa ma polskie korzenie

Obraz
© AFP

Matylda d'Udekem d'Acoz urodziła się 20 stycznia 1973 roku w Uccle na przedmieściach Brukseli. Jest najstarszym z pięciorga dzieci hrabiego Patricka d'Udekem d'Acoz i hrabiny Anny Komorowskiej - Polki, wnuczki księcia Adama Zygmunta Sapiehy.

Choć Anna Komorowska nadal mówi piękną polszczyzną i piątce swoich dzieci dała polskie imiona - Matylda, Maria (w 1997 r. zginęła w wypadku samochodowym), Elżbieta, Helena i Karol Henryk - to nie uczyła ich mówić w swoim ojczystym języku. - Bo gdy opuszczaliśmy Polskę w trudnych chwilach, nawet mi przez myśl nie przeszło, że będziemy tu kiedyś przyjeżdżać, uczestniczyć w zjazdach rodzinnych czy robić interesy - tłumaczyła "Gali".

3 / 12

Belgijska królowa ma polskie korzenie

Obraz
© ONS

Po ukończeniu szkoły średniej Matylda studiowała logopedię w Institut Libre Marie Haps w Brukseli, którą ukończyła z wyróżnieniem w 1994 roku.
Przed ślubem z księciem Filipem prowadziła własną praktykę, pracowała również z autystycznymi dziećmi. Po ślubie studiowała jeszcze psychologię na Katolickim Uniwersytecie Leuven, którą ukończyła w 2002 roku.

4 / 12

Belgijska królowa ma polskie korzenie

Obraz
© AFP

W 1996 roku w czasie gry w tenisa Matylda poznała następcę tronu belgijskiego, księcia Brabancji Filipa. Trzy lata później ogłoszono zaręczyny, a 4 grudnia 1999 r. para wzięła ślub w katedrze Świętego Michała i Świętej Guduli w Brukseli.

5 / 12

Belgijska królowa ma polskie korzenie

Obraz
© EastNews

Ślub belgijskiego następcy tronu z Matyldą był ważny dla Belgów z narodowego punktu widzenia, ponieważ wzbudził wiele nadziei na złagodzenie waśni między Flamandami a Walonami. Księżna Matylda jest po mieczu pochodzenia flamandzkiego, lecz przed ślubem mieszkała w Walonii.

6 / 12

Belgijska królowa ma polskie korzenie

Obraz
© ONS

Księżna Matylda i książę Filip doczekali się czwórki dzieci: Elżbiety (ur. w 2001 r.), Gabriela (ur. 2003 r.), Emmanuela (ur. 2005 r.) i Eleonory (ur. 2008 r.). Elżbieta dzięki zniesieniu w 1991 r. prawa stanowiącego, że tron mogą dziedziczyć tylko mężczyźni, w przyszłości zostanie królową Belgii.

7 / 12

Belgijska królowa ma polskie korzenie

Obraz
© AFP

Co ciekawe, Matylda, choć jest w połowie Polką, jest pierwszą królową urodzoną w Belgii. Poprzednie królowe pochodziły z Włoch (Paola Ruffio di Calabria), Hiszpanii (Fabiola de Mora), Szwecji (Astrid Bernadotte), Niemiec (Elżbieta Gabriela Wittelsbach), Austrii (Maria Henrietta Habsburg) i Francji (Ludwika Maria Orleańska).

8 / 12

Belgijska królowa ma polskie korzenie

Obraz
© ONS

Matylda nie mówi po polsku. Księżna posługuje się natomiast biegle językami francuskim, niderlandzkim, angielskim i włoskim, a także trochę hiszpańskim.
Nigdy nie podkreślała też swoich korzeni, chociaż w 2004 roku prezydent Kwaśniewski przyznał jej Krzyż Wielki Orderu Zasługi Rzeczpospolitej Polskiej. W Polsce była kilka razy, również nieoficjalnie. Po pobycie w Łodzi zapowiedziała: - Na pewno jeszcze wrócę, choćby po to, by pokazać dzieciom kraj naszych przodków. Teraz wraca z oficjalną wizytą.

9 / 12

Belgijska królowa ma polskie korzenie

Obraz
© AFP

Belgowie ją uwielbiają: piękna, skromna i sympatyczna Matylda nigdy nie popełniła gafy, w przeciwieństwie do męża Filipa, który uchodzi za sztywniaka i nudziarza.

Na cześć jego żony nazwano nową markę piwa "Prinseske", poświęconą jej biografię nazwano "Królowa serc", a amerykański magazyn "Vanity Fair" uznał ją za jedną z dziesięciu najlepiej ubranych kobiet świata 2008 roku. "Bo jest klejnotem w koronie" - uzasadniono wybór. Nikogo to nie zaskoczyło, bo Matylda od zawsze ceniona jest za gust, styl i elegancję (nosi m.in. stroje cenionego w świecie Belga, Driesa Van Notena).

10 / 12

Belgijska królowa ma polskie korzenie

Obraz
© AFP

W Belgii sprzedaje się wszystko, co się z nią kojarzy: od butów przez kapelusze po biżuterię. Belgijki uważają Matyldę za ikonę mody i kopiują jej styl. W eleganckich butikach można kupić żakiety czy apaszki podobne do tych, które nosi księżna.
"Królowa Paola podbiła nasze serca swoim pięknem, Baudouin pozostanie przede wszystkim dobrym królem, a Albert tryska radością. Matylda jest syntezą ich wszystkich" - zawyrokował belgijski dziennik "De Morgen".

11 / 12

Belgijska królowa ma polskie korzenie

Obraz
© ONS

Matylda wybiera proste, konserwatywne kroje. - Przełamuje schematy, bawiąc się kolorami i wzorami - mówiła w jednym z wywiadów Maria Szaj, dyrektor działu mody "Twojego Stylu".
Księżna nie boi się agresywnego różu, kanarkowej zieleni czy intensywnej czerwieni. Często wybiera też kwiatowe wzory i ogromne korale, teoretycznie zupełnie niepasujące do eleganckich strojów. Nawet wtedy, gdy decyduje się na stonowane barwy, robi coś niezgodnego z zasadami dworskiego dress code’u, na przykład do wyrafinowanej małej czarnej zakłada krótką lakierowaną kurteczkę.

12 / 12

Belgijska królowa ma polskie korzenie

Obraz
© AFP

Księżna Brabancji, podobnie jak członkinie rodzin królewskich Szwecji oraz Luksemburga, ubiera się w belgijskim domu mody Natan (istniejącym od 1984 r.). Jego właścicielem i głównym projektantem jest Edouard Vermeulen, który podbił serca monarchiń, tworząc ubrania skromne i wyrafinowane zarazem. Za swoje osiągnięcia projektant został odznaczony Orderem Leopolda II, trzecim w hierarchii ważności belgijskim orderem.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)