Mąż zgotował jej piekło. Gwałcona kobieta zabrała głos po wyroku

- Myślę o nieznanych ofiarach, których historie często pozostają w cieniu. Chcę, abyście wiedzieli, że łączy nas ta sama walka - powiedziała po ogłoszeniu wyroku sądu Gisele Pelicot. Francuzka przez wiele lat była odurzana przez męża, a następnie gwałcona przez niego i innych mężczyzn, których zapraszał do domu.

Gisele Pelicot doczekała się sprawiedliwości
Gisele Pelicot doczekała się sprawiedliwości
Źródło zdjęć: © Getty Images | Julien Goldstein

Gisele Pelicot doczekała się sprawiedliwości. Po trzech miesiącach od pierwszej rozprawy, która wstrząsnęła całym światem, w czwartek 19 grudnia w sądzie w Awinion zapadł wyrok w sprawie zbiorowych gwałtów na kobiecie. Jej mąż, Dominique Pelicot przez prawie 10 lat podawał jej w posiłkach środki odurzające, pod wpływem których traciła przytomność. Następnie gwałcił ją i oferował jej ciało mężczyznom, których "rekrutował" w internecie. Kiedy była przez nich wykorzystywana, nagrywał to.

Gisele Pelicot zabrała głos po wyroku

Dominique Pelicot otrzymał najwyższy wyrok kary, o który wnioskowała prokuratura - 20 lat pozbawienia wolności. Sąd w Awinionie uznał go za winnego zarzucanych czynów, w tym odurzania żony i gwałcenia jej, gdy była nieprzytomna, a także oferowania ponad 50 obcym mężczyznom współżycia z nią, gdy była pod wpływem środków odurzających.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

50 współoskarżonych również otrzymało wyroki. 47 mężczyzn (razem z Pelicotem) zostało oskarżonych o gwałt. Dwóch za próbę gwałtu, natomiast kolejnych dwóch - za napaść na tle seksualnym. Nie wszyscy współoskarżeni przyznali się do winy.

- Myślę o nieznanych ofiarach, których historie często pozostają w cieniu. Chcę, abyście wiedzieli, że łączy nas ta sama walka - powiedziała Gisele Pelicot po ogłoszeniu wyroku.

Gisele Pelicot zrezygnowała z anonimowości

Choć Gisele Pelicot, jako ofierze wykorzystania seksualnego, przysługiwało prawo do anonimowości, kobieta z niego zrezygnowała. Tym samym chciała pokazać, że wstyd powinien leżeć po stronie oprawców, nie ofiar.

- Gdy rozpoczynał się proces chciałam, aby społeczeństwo mogło zrozumieć debatę, która się tam odbywa. Nigdy nie żałowałam tej decyzji. Teraz mam pewność, że potrafimy wspólnie budować przyszłość, w której wszyscy, kobiety i mężczyźni, będą mogli żyć w harmonii, szacunku i wzajemnym zrozumieniu - powiedziała Gisele Pelicot.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu:WP Kobieta
gwałtwykorzystanie seksualnemolestowanie seksualne

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (1)