Meghan Markle i Harry "nie mają szans". Głos zabrała przyjaciółka Diana
Meghan Markle nie ma spokoju. Mimo że wkrótce urodzi pierwsze dziecko, ciągle jest pod obstrzałem. Teraz szczególnie może zaboleć ją opinia królewskich specjalistów, że zostanie samotną matką.
Tabloid "OK Magazine" porozmawiał z cenionym reporterem show-biznesowym AJ Benzą na temat przyszłości księżnej Sussex. A ta, jak przekonywał, maluje się w ciemnych barwach. – Amerykanie nie dbają o nią – stwierdził ekspert z USA. Dodał jeszcze, że wielu byłoby "szczęśliwych", gdyby małżeństwo Markle się rozpadło.
– Prowadzi wspaniałe życie, ale skłamałbym mówiąc, że nie będzie rozwodu albo chociaż jakiegoś skandalu – ocenił dziennikarz, podkreślając amerykańską potrzebę budowania kogoś i patrzenia, jak potem ten ktoś upada. Nie inaczej o Meghan wypowiadała się niedawno przyjaciółka księżnej Diany, Simone Simmons. Tyle że ona użyła o wiele ostrzejszych słów.
W wywiadzie dla "Daily Maila" Simmons powiedziała, że książęca para ma przed sobą 2,5 roku, góra 3 lata szczęśliwego pożycia. – Nie chcę widzieć jak Harry cierpi. Jest teraz bardzo zakochany. To właściwie wcielenie Diany – mówiła.
Simmons na tym nie skończyła, postanowiła dociąć jego żonie. – Popatrzcie na rodzinę Meghan i osób, którzy ją naprawdę znają. Posłuchajcie ich. Nawet ludzie z dysfunkcyjnych rodzin nie są tak bardzo podzieleni. Popatrzcie na jej dwa ostatnie związki. Nie trwały one dłużej niż dwa lata – skwitowała. Nic dziwnego, że komentatorka jest ulubienicą tabloidów, wydała też książkę o Lady Di.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
