Michał Żebrowski kończy 50 lat. Rodzina jest w jego życiu najważniejsza
Michał Żebrowski to popularny aktor i mąż Aleksandry Żebrowskiej, z którą wychowuje trójkę dzieci. Para spodziewa się obecnie czwartej pociechy. Zanim jednak Żebrowski poznał swoją przyszłą żonę, przez kilka lat spotykał się z Moniką Pęckiewicz. Jak układało się prywatne życie aktora?
Związek z Moniką Pęckiewicz
Michał Żebrowski poznał Monikę Pęckiewicz w szkole teatralnej, gdzie studiowali razem na wydziale aktorskim. Ich przyjaźń szybko przerodziła się w głębsze uczucie. Gdy Monika rzuciła aktorstwo na rzecz reżyserii, Michał wspierał ją w tym postanowieniu.
- Pomagał reżyserować Monice prace dyplomowe. Przychodził do szkoły regularnie, mimo że już nie był studentem. Miał większe doświadczenie i krytyczne oko. Potrafił udzielić cennych uwag, dzięki którym jej przedstawienia tylko zyskiwały. Była mu za to wdzięczna - powiedział w rozmowie z "Na żywo" znajomy aktora.
Ich związek nie przetrwał próby czasu. Każde z nich poszło w swoją stronę. Michał rozwinął aktorską karierę, a Monika rozpoczęła pracę w teatrze. Żoną i matką dzieci Żebrowskiego została młodsza o 15 lat Aleksandra Adamczyk.
"Zrozumiałem, że naprzeciw mnie siedzi moja przyszła żona"
Żebrowski i Adamczyk poznali się, gdy on miał 20 lat, a ona 5. Ich relacja potoczyła się bardzo naturalnie, ponieważ rodziny przyszłych małżonków zaprzyjaźniły się i wspólnie spędzały wakacje. Na chwilę kontakt Aleksandry i Michała zanikł. Spotkali się ponownie na kursie języka angielskiego. Kobieta uczyła go obcego języka. Lekcje nie potrwały jednak długo, ponieważ oboje nie lubili uczyć się w swoim towarzystwie.
"Jako młoda studentka dorabiała uczeniem języka angielskiego, a ja zapisałem się do niej na lekcje. Miała 18 lat, chłopaka i nie była zainteresowana umizgami starego dziada. Po miesiącu nauki zrezygnowałem z lekcji i każde z nas poszło w swoją stronę" – Żebrowski relacjonował tygodnikowi "Świat i Ludzie".
Minęły trzy lata i doszło do kolejnego spotkania. Tym razem na podyplomowych studiach z marketingu i zarządzania. Wtedy poczuli do siebie chemię. "Wpadliśmy na siebie i od tego się zaczęło. Pijąc kawę, spojrzałem na nią i zrozumiałem, że naprzeciw mnie siedzi moja przyszła żona" - Michał wspominał ten moment w rozmowie z "Elle".
Aleksandra zakochała się w aktorze, choć wielokrotnie podkreślała, że nigdy nie traktowała go jak wielkiego gwiazdora. W jednym z wywiadów przyznała, że są filmy z jego udziałem, których do tej pory nie oglądała. Wystarczył miesiąc regularnych spotkań, żeby zakochani poczuli, że chcą być ze sobą do końca życia. Szybko podjęli kroki kierujące ich do sformalizowania związku.
"Kiedy się zaręczyliśmy, miałam 21 lat. Moja rodzina przeprowadzała się akurat za granicę, zbiegło się to więc z przymusowym usamodzielnieniem, bo do tej pory mieszkałam z rodzicami. Miałam świadomość, że rozpoczynam nowy etap w moim życiu – na pewno bardziej dorosły. Rok później byliśmy po ślubie" - Aleksandra wyznała w rozmowie z Plejadą.
Żebrowska dodała, że tak pośpieszne zaręczyny wydawały się im z początku szalone. Oboje czuli jednak, że chcą założyć rodzinę i nie potrzebowali więcej czasu na analizowanie swoich wyborów.
Szczęśliwe życie Żebrowskich
Wzięli ślub w niezwykle ważnym dla nich miejscu - na polanie Rynias w Tatrach, niedaleko domu letniskowego należącego do Żebrowskiego. Mimo deszczowej pogody bawili się doskonale. Spędzili ten szczególny czas wyłącznie z najbliższą rodziną i przyjaciółmi, z dala od świata celebrytów i gwiazd.
Dzisiaj małżonkowie mieszkają w Warszawie. Od ich pierwszego spotkania minęły lata, a oni wciąż są w sobie równie mocno zakochani. Michał Żebrowski zauważa, że jego żona zmieniła się, odkąd się poznali. "Urodziła dwoje dzieci, założyła firmę, nabrała pewności siebie. Nie straciła jednak spontaniczności i uśmiechu na co dzień" - powiedział w rozmowie dla magazynu "Pani".
Para doczekała się trójki pociech: Franciszka, Henryka i Feliksa. Aleksandra jest obecnie w czwartej ciąży. Niedawno skomentowała doniesienia dotyczące płci wyczekiwanej pociechy. Kobieta spodziewa się kolejnego syna.
Żebrowscy są bardzo aktywni w mediach społecznościowych. Regularne publikują posty, ale równocześnie starają się chronić prywatność swoich dzieci. Nie dzielą się także informacjami na temat daty czy przebiegu porodów. Zachowują ten niezwykły moment tylko dla siebie, ponieważ Aleksandra ma za sobą kilka poronień.
"Dopóki liczby się zgadzają – kiedy każda ciąża kończy się porodem i dzieckiem – nie robi ono chyba na nikim większego wrażenia. Natomiast kiedyś jedno dziecko ledwo przechodziło mi przez gardło. Z każdą kolejną ciążą było łatwiej. Ale nigdy nie podejrzewałam, że w wieku 33 lat będę w siódmej ciąży – mając dwójkę dzieci" - wyznała w wywiadzie dla "NaTemat".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl