Mieli ukraść plecak z karetki pogotowia. Ratowniczka pokazała zdjęcia złodziei
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ratowniczka z warszawskiego pogotowia szuka sprawiedliwości w internecie. W poniedziałek pełniła na dyżur na ulicy Bazyliańskiej, gdy złodzieje mieli wejść do karetki i zabrać stamtąd jej plecak wraz z dokumentami i kartami.
Kobieta udostępniła na swoim profilu na Facebooku post, do którego załączyła nagrania z kamer. Widać na nich twarze poszukiwanych złodziei. Zdjęcia zostały udostępnione ponad 300 razy.
"W dniu dzisiejszym pełniąc dyżur na załodze karetki, podczas gdy byłam u pacjenta na ul. Bazyliańskiej 18 w Warszawie jakieś dwie k...y ukradły mi plecak z karetki, w środku były bardzo ważne dokumenty, portfel z kartami i dokumentami" - napisała ratowniczka obok zdjęć. "Zanim zastrzegłam karty, zdążyli dokonać dwóch płatności, wierzę w siłę FB, za wskazanie sprawców przewidziana jest NAGRODA. Poniżej publikuje zdjęcia owych złodziei".
Choć na fotografiach z nagrań nie widać dokładnie momentu kradzieży plecaka, większość osób komentujących jest przekonana o winie mężczyzn. "Okraść karetkę to już naprawdę patologia" czy "Wielcy bandyci, złodzieje obłożnie chorych, żeby im kiedyś przeszczepu ktoś nie ukradł nie w porę!" to tylko niektóre z komentarzy zamieszczonych pod postem.
Już po opublikowaniu artykułu, post ratowniczki został usunięty z mediów społecznościowych.
Masz historię, którą chciałbyś się podzielić? Prześlij nam ją przez dziejesie.wp.pl
