GwiazdyMięśniaki - przystojniaki?

Mięśniaki - przystojniaki?

Mięśniaki - przystojniaki?
Źródło zdjęć: © New Yorker
02.01.2008 09:43, aktualizacja: 28.05.2010 19:39

Panom się wydaje, że kobiety marzą o bardzo umięśnionych męskich ciałach, o wyjątkowo szerokich ramionach i o ogromnych bicepsach.

Panom się wydaje, że kobiety marzą o bardzo umięśnionych męskich ciałach, o wyjątkowo szerokich ramionach i o ogromnych bicepsach. Dlatego też mężczyźni godzinami wysiadują na siłowniach, podnosząc tony, pracując nad przyrostem swojej masy, by przypodobać się paniom. A czy kobiety naprawdę tego chcą? Czy paniom podobają się nadmiernie umięśnione ciała?

Męskie ciało

Według badań przeprowadzonych we Francji, Austrii oraz w Stanach Zjednoczonych, większość mężczyzn zapytanych o ocenę swojej muskulatury powiedziała, że chcieliby mieć zdecydowanie bardzie umięśnione ciało. Natomiast panie deklarują, że wolą szczupłych mężczyzn. Nadmiernie rozbudowana masa mięśniowa wcale nie jest kobiecym ideałem. Niegdyś przede wszystkim kobiety miały kompleksy na punkcie swojego wyglądu, dziś coraz więcej panów troszczy się o rzeźbę swego ciała i dąży do jak największej rozbudowy mięśni.

Umięśniony ideał

W ostatnich latach zmieniły się ideały, do których dążą zarówno mężczyźni jak i kobiety. Trzeba jednak pamiętać, że większość panów negatywnie ocenia budowę anorektycznych modelek.

Mimo to kobiety niestety bardzo często wzorują się chodzących po wybiegach kościach obciągniętych skórą. Podobnie w przypadku mężczyzn. Jeszcze kilkanaście lat temu budowa Arnolda Schwarzennegera robiła ogromne wrażenie, ale pozostawała poza zasięgiem przeciętnego mężczyzny. Dziś mnóstwo takich Arnoldów można spotkać na siłowniach. Dawniej ważniejsza była zwinność, wysportowanie, które powodowały, że męskie ciała były szczupłe, ale delikatnie wyrzeźbione niż kilogramy nienaturalnie rozbudowanych mięśni.

Nienaturalne, niezdrowe i brzydkie

Winne temu są przede wszystkim sterydy. Pojawienie się ich na rynku spowodowało, że ideałem męskiego ciała stały się kilogramy mięśni, rozrośnięte ramiona, które powodują niemalże zanik szyi. Liczba tych nienaturalnie ogromnych mężczyzn rośnie. Najciekawsze jest jednak to, że podobnie jak w przypadku wychudzonych kobiet, tak samo i umięśnionych mężczyzn, zjawiska te mają same negatywne strony. Ani nie podoba się to przecież płci przeciwnej, ani nie wpływa to dobrze na zdrowie no i obiektywnie – przecież to wcale nie jest ładne!

Chęć utrzymania przewagi

Czym zatem kierują się mężczyźni? Zdaniem psychologów nienaturalne rozbudowywanie swoich mięśni jest to jeden ze sposobów na wzmocnienie swojej męskości oraz pozycji w oczach otoczenia. Wobec coraz większej emancypacji kobiet, zdobywania wysokich stanowisk i pełnienia przez nich ważnych funkcji państwowych, jest to jedna z możliwości na dowartościowanie się oraz próba pokazania swojej przewagi nad płcią piękną. Jeżeli nie zawsze można zaimponować zawartością portfela lub osiągnięciami zawodowymi, panowie próbują nadrobić sowim ciałem.

Mężczyźni w reklamie

Nie bez znaczenia jest również to, że coraz częściej można zobaczyć męskie ciała w telewizji czy też prasie – głównie w reklamach. Nagie umięśnione męskie torsy pojawiają się przy wielu produktach – adresowanych zarówno do kobiet jak i do mężczyzn. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że panowie z reklam są najczęściej umięśnieni, ale w granicach normy. Ich ciało jest proporcjonalne i nie przekracza naturalnych rozmiarów. A takie ciała się kobietom podobają!

Zatem panowie, zanim przeniesiecie kolejne kilogramy ciężarów i sięgniecie po środki wspomagające rozrost mięśni, zastanówcie się, dla kogo to robicie i co dzięki temu chcecie to robić. Jeśli dla kobiet, pamiętajcie, że to na nie działa, jeśli dla podbudowania pewności siebie, uwierzcie, że to też nie pomoże jeśli robicie to zaś dla siebie, nie zapominajcie, że nie jest do dobre dla waszego zdrowia. Zdecydowanie lepiej wyjdziecie na zwyczajnym uprawianiu sportu i dbaniu o zdrową smukłą sylwetkę.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także