Miley Cyrus rozstała się z kochanką, Kaitlynn Carter. Czuje się "zainspirowana"
Miley Cryus wzbudza kontrowersje od lat – odcięcie się od wizerunku uroczej i niewinnej gwiazdki Disneya wzięła sobie do serca. Choć wydawało się, że po latach skandali wyszła na prostą, informacje o jej romansie znów podgrzały atmosferę.
Miley Cyrus wiele przeszła przez ostatnie miesiące. Najpierw gruchnęła wiadomość o jej rozstaniu z Liamem Hemsworthem, kilka dni później przyłapano ją w miłosnym uścisku z Kaitlynn Carter. Romans z Carter nie przetrwał jednak próby czasu. Teraz, niespełna dwa tygodnie po rozstaniu z kochanką, Cyrus zdradziła, że jest gotowa wrócić do pracy.
Miley Cyrus odcina się od przeszłości
Wokalistka opublikowała na swoim profilu na Instagramie zdjęcie ze studia. Zdradziła, że czuje się "zainspirowana" i jest gotowa, żeby powrócić na muzyczną ścieżkę. To nie pierwszy raz, kiedy Cyrus daje upust emocjom poprzez swoją muzykę. Gdy światowe listy przebojów podbijał jej hit "Malibu", nie ukrywała, że to piosenka o jej ukochanym i symboliczne odcięcie się od czasów wulgarnych tańców na scenie, szokujących sesji zdjęciowych i zatracania się w narkotykach. W końcu nie było chyba osoby, która nie widziałaby zdjęć Miley wystawiającej język czy eksponującej w nieprzyzwoity sposób dmuchanego członka.
Fani Cyrus z pewnością ucieszy wiadomość, że ich ulubienica wróciła do studia, by pracować nad nową muzyką. Gdy jakiś czas temu 26-latka opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie w sportowym staniku i szortach, fani zaczęli martwić się o jej zdrowie – na fotografii wygląda wyjątkowo szczupło, a wystające żebra wzbudziły podejrzenia. Wygląda jednak na to, że po trudnych przejściach ostatnich miesięcy znalazła sposób na poradzenie sobie z negatywnymi emocjami.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl