Misheel Jargalsaikhan na premierze. Jak dziś wygląda gwiazda "Rodziny zastępczej"?
Choć od premiery pierwszego odcinka serialu "Rodzina zastępcza" minęło już 21 lat, to rodzina Kwiatkowskich wciąż cieszy się wielką sympatią fanów. Cześć serialowych dziecięcych gwiazd postanowiła na stałe związać się z aktorstwem, inni się z nim pożegnali. Do drugiej grupy należy Misheel Jargalsaikhan. Jak wygląda dziś serialowa Zosia?
Pochodząca z Mongolii Misheel Jargalsaikhan na planie serialu "Rodzina zastępcza" przez osiem lat grała jedną z bliźniaczek - Zosię. Ona i Aleksandra Szwed bezdyskusyjnie były gwiazdami produkcji.
"W Polsce miałam dwie rodziny"
W 2007 roku Misheel Jargalsaikhan postanowiła pożegnać się z serialem. Zrezygnowała z aktorstwa, by pójść w ślady mamy, z którą łączy ją niezwykła więź, i zostać lekarzem. Wyjechała na studia, a grana przez nią Zosia została wysłana do Kanady.
Później, w rozmowie w Polskim Radiem Micheel wyznała: "W Polsce miałam dwie rodziny. Jedną była ta zastępcza i z nią spędziłam niemalże połowę swojego życia. Serial kręciliśmy ponad 10 lat, w tym 14 dni każdego miesiąca od rana do wieczora".
Powrót do show-biznesu
Od czasu odejścia z "Rodziny zastępczej" Misheel Jargalsaikhan rzadko pojawiała się na branżowych imprezach. Dopiero po siedmiu latach nieobecności na ekranie, Jargalsaikhan postanowiła spróbować swoich sił w programie "Celebrity splash", gdzie trafiła do finału.
W 2016 roku postanowiła spróbować swoich sił w "Tańcu z gwiazdami". Jej partnerem był Jan Kliment. Para wytańczyła sobie trzecie miejsce. Fani aktorki zastanawiali się, czy to powrót na dobre do świata show-biznesu, ale gwiazda miała inne plany i ponownie zniknęła ze ścianek.
Misheel Jargalsaikhan na premierze spektaklu "Niepamięć"
12 listopada w Teatrze Garnizonu Sztuki odbyła się uroczysta premiera sztuki "Niepamięć". Nie zabrakło na niej osób z pierwszych stron gazet. Pod obstrzałem obiektywów znaleźli się m.in. Agnieszka Więdłocha, Rafał Królikowski, Grażyna Wolszczak, Paweł Deląg, Karolina Gorczyca, Magdalena Kumorek czy Antoni Pawlicki.
Na premierze pojawiło się też kilka dawno niewidzianych nazwisk. W tym Misheel Jargalsaikhan. Choć była aktorka jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się ze swoimi fanami zdjęciami, to rzadko można ją spotkać na imprezach branżowych. Jak Wam się podoba serialowa Zosia jako dorosła kobieta?
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!