None
Na imprezie magazynu "Twój Styl", Magdalena Steczkowska zaskoczyła dość odważną kreacją. Piosenkarka zdecydowała się na suknię od Tomaotomo, czyli Tomasza Olejniczaka. Stylizacja nawiązywała do stylu greckiego, ale w zdecydowanie nowoczesnym wydaniu. Magda bez wątpienia pokazała swoje "boskie" oblicze. Lejący materiał pięknie podkreślił kształty Magdy, a od dekoltu z pewnością nie można było oderwać oczu! Przepiękne wykończenie w formie złotych, geometrycznych elementów rozświetliło całość i nadało jej wyrazu.
Wyrazistości dodał także kontrast subtelnej sukienki z modną i zawadiacką fryzurą. Mała skórzana torebka w motyw z wężowej skórki dodatkowo wyostrzyła ten look. Trafionym akcentem były również pomalowane na czarno paznokcie i duże złote pierścienie. Takim kontrastom mówię stuprocentowe "Tak"!
Joanna Abram (ab/pho)
Alicja Węgorzewska na minus
Finał "Bitwy na głosy" obfitował w masę "inspirujących" kreacji. Jurorka Alicja Węgorzewska nie mogła przejść niezauważona. Niczym rodem z czarnego westernu. Jej stylizacja to połączenie konwencji kowbojskiej z punkową. Jednym słowem to dość dziwaczny strój. Każdy jego element jest mocno zastanawiający.
Długi, czarny skórzany płaszcz, jest już niestety niemodny w takiej długości. Kapelusz w czarno-srebrną kratkę to już zdecydowanie inna historia, która powinna mieć swoje miejsce w innej czasoprzestrzeni. Smaczkiem pozostają buty w czarnym kolorze, ze srebrnymi, połyskującymi pasami. Są mocnym i wyrazistym akcentem i zagrałyby swoją rolę znacznie lepiej, w połączeniu z bardziej ascetycznym strojem. Dobrze, że chociaż makijaż nie jest utrzymany w tych mrocznych klimatach. Niestety, całość pozostaje boleśnie przesadzona, żeby nie powiedzieć, tandetna.
Kora na plus
Monochromatycznie i ekscentrycznie - tak zaprezentowała się Kora Jackowska w finale programu "Got to dance. Tylko taniec". Drapieżny look stworzyła przede wszystkim czarna, pierzasta tunika, która zagrała tutaj główną rolę. Ciekawie dodała objętości sylwetce, która została zrównoważona pięknie wyeksponowanymi nogami. Tunikę świetnie uzupełniły czarne rękawiczki bez palców, czarne, gładkie rajstopy i skórzane botki, a wszystko utrzymane w jednej tonacji.
Nie zabrakło oczywiście uwielbianych przez piosenkarkę dodatków - dużych, wiszących kolczyków oraz srebrnych pierścieni. Wyrazista czerń nie przytłumiła urody Kory, a to dzięki mocnemu, podkreślającemu zarówno oczy, jak i wydatne usta, makijażowi. Jest bosko, a Kora wygląda rewelacyjnie. Tym razem odwaga i miłość do eksperymentów opłaciły się!
Edyta Pazura na minus
Na premierze spektaklu "Bóg mordu" w Teatrze 6 piętro nie mogło zabraknąć Edyty i Cezarego Pazury, który wcielił się w jedną z głównych ról. Uśmiechnięci, chętnie pozowali fotoreporterom. Edyta zaprezentowała się po czterech miesiącach od porodu drugiego dziecka. Zazdrościmy figury i szybkiego powrotu do formy!
Edyta często sięga po koronkowe wzory. Przepiękna chabrowa sukienka z koronki robiła ogromne wrażenie. Sukienka odsłoniła szczupłe plecy i pięknie je wyeksponowała. Jednak nasycenie koloru podkreśliło bladość skóry. I choć z jednej strony na uwagę zasługuje modna, mała torebka, to już korale niekoniecznie. Romantyczny klimat kreacji nie idzie także w parze z gładko ulizanymi na bok włosami. Edyta, mimo młodego wieku, wygląda zbyt dojrzale. Sukienka powalająca, jednak niestety nieodpowiednia do typu i cech urody Edyty.
Natasza Urbańska na plus
Impreza "Doskonałość Roku Twojego Stylu" cieszyła oko pod względem świetnie wystylizowanych gwiazd. Do tej grupy zaliczam Nataszę Urbańską, która pojawiła się w kreacji własnego autorstwa (tworzy wspólnie z projektantką Agnieszką Komornicką). Piosenkarka postawiła na nieśmiertelną czerń w oryginalnym wydaniu. Zaletą kreacji jest jej prostota, jednak sam fason sukienki sprawia, że wygląda ona niekonwencjonalnie. Natasza wybrała wariację małej czarnej w postaci dopasowanego kształtu, z długością do kolan oraz przyciągającymi uwagę fałdami, dużymi plisami w centralnej części, które zdecydowanie są głównym elementem stroju.
Reszta pozostaje neutralna - ciemne rajstopy i czarne szpilki. Sukienka zdecydowanie podkreśla atuty Nataszy - zgrabną talię i pięknie zarysowane kości obojczyków. Dekolt natomiast przykuwa uwagę do perfekcyjnie wykonanego i naturalnego makijażu. Zasłużony plusik!
Katarzyna Figura na minus
W minionym tygodniu odbyła się zamknięta impreza H&M z okazji pojawienia się nowej kolekcji "Maison Martin Margiela for H&M". W salonie przy Nowym Świecie gwiazdy świeciły i zachwycały ciekawymi stylizacjami.
Nie udało się to niestety Katarzynie Figurze. Aktorka najwidoczniej wie, co w modowej trawie piszczy, bo w jej stylizacji da się zauważyć kilka obecnych trendów. Jesienią rządzą swetry, w każdej formie. Pani Katarzyna wybrała prosty model w odcieniu ciemnego granatu. Niestety, to co modne, nie zawsze podkreśla atuty sylwetki. Aktorka powinna unikać grubych materiałów w górnej części â dodawanie objętości nie jest wskazane. Ale to i tak kapelusz przyciąga uwagę najbardziej. Kolejny smaczek dla fashionistek. Jednak w przypadku aktorki, nie w tej kompilacji. Dziwacznie wyglądający kapelutek zamieniłabym na modnie i zawadiacko wystylizowaną fryzurę â byłoby młodziej i bardziej stylowo.
Agnieszka Cegielska na plus
Motyw piór pojawia się dzisiaj ponownie. Tym razem w wydaniu Agnieszki Cegielskiej. Piękna pogodynka idealnie skomponowała kolory, wybierając jako bazę ciepły odcień brzoskwiniowego beżu z konkretnym akcentem czarnych, lekko połyskujących piór. Stylizacja idealna tylko dla bardzo szczupłych sylwetek.
Zachwycający jest makijaż, podkreślający koralową szminką usta oraz wyrazisty make-up oczu. Gustowne kolczyki dodatkowo dodają blasku cerze i komponują się z resztą bez zarzutu. Taka wersja Agnieszki Cegielskiej, w oryginalnej odsłonie, zdecydowanie oszałamia. Dużą rolę grają dodatki - geometryczna kopertówka i szpilki z wiązaniem w kostce. Agnieszka z pewnością nie przeszła niezauważona. Stylowa kompozycja jest idealnie wyważona, zarówno w proporcjach, jak i kolorystycznie. Brawo.
Agata Załęcka na minus
Agata Załęcka postawiła na geometryczny, satynowy bałagan. Bardziej odpowiednia byłaby wersja minimalistyczna, zarówno w dodatkach, jak i fryzurze. Do sukienki w liliowo-zielone pasy nie komponuje się beżowo-czarna torebka w pasy. Nie przekonuje mnie również tonacja kolorystyczna. Agata zdecydowanie korzystniej wyglądałaby w cieplejszych barwach, z domieszką złota czy miedzi. Można dostrzec jednak również pewne atuty. Długość sukienki idealnie podkreśla zgrabne nogi aktorki. Fason pozostaje dość klasyczny, jedynie rękawki ze ściągaczem przełamują prostotę.
Stylizacja nie wydaje się bardzo naganna, jednak całość nie jest szczytem stylu. Agata świetnie będzie wyglądać w klasycznych, stonowanych kolorach, a zasada "mniej znaczy więcej", powinna na dobre zadomowić się w jej szafie.
Joanna Abram (ab/pho)