Monika Olejnik gra w plażówkę. Zobacz, jak wygląda w bikini!

Patrząc na zdjęcia Moniki Olejnik, która w ultramodnym szydełkowym bikini gra w siatkówkę na jednej z włoskich plaż aż trudno uwierzyć, że dziennikarka w listopadzie skończy 60 lat. Doskonała figura, zgrabne nogi, płaski brzuch to oczywiście zasługa rygorystycznych treningów. Olejnik nie odpuszcza sobie nawet na urlopie i zachęca swoich fanów, aby również ruszyli się sprzed komputera.

Na Facebooku dziennikarka napisała:
"Brawo! Polscy siatkarze wygrali z Egiptem 3-0 w pierwszym meczu na Igrzyskach Olimpijskich Rio 2016! Rafal Majka zdobył brązowy medal. "Rano wsiadłem na rower i… uwierzyłem w siebie..." Fantastycznie :) Ja też wierzę, trenuję i namawiam do aktywności, ale do RIo jeszcze przede mną daleka droga :) :)" [pisownia oryginalna]

Po tym apelu, pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy i lajków. Większość fanów gratulowała Olejnik świetnej figury i sportowego zacięcia. "Figura lepsza od mojej własnej, chyba pora się wziąć za siebię," napisała jedna z internautek.

Oczywiście w morzu komplementów pojawiło się kilka słów hejtu. Niektórzy twierdzili, że Olejnik, z racji na wiek, nie przystoi pojawiać się w bikini. Inni wyrażali zatroskanie z powodu intensywnej opalenizny publicystki. O ile na komplementy Olejnik odpowiadała podziękowaniami, ataki internautów zbywała mileczeniem. Przez lata z pewnością doszła do wniosku, że to najlepsza taktyka.
Zobacz też:
Jeden gest - mnóstwo przyjemności
Makijaż w wersji light czyli jak malować się latem
Kosmetyki do zadań specjalnych

Robiony na szydełku kostium kąpielowy nie jest może najwygodniejszym strojem do rozgrywania meczu w plażówkę, ale Olejnik nie pozwala, aby takie błahostki, jak strój, przeszkadzały jej w dbaniu o sylwetkę. Stylowa dziennikarka nie od dziś ma słabość do oryginalnych kreacji i wygląda na to, że oprócz pokaźnej kolekcji ekstrawganckich butów, ma w swojej garderobie równie ciekawe kostiumy kąpielowe.

Wśród opublikowanych fotek znalazło się też zdjęcie dziennikarki stojącej w morzu. Rozwiane włosy, ciemne okulary i szeroki uśmiech, to wizerunek, daleki od tego, do czego przyzwyczaiła nas prowadząca "Kropkę nad i". Monice Olejnik niewątpliwie nie brakuje odwagi. Publiczne pokazywanie zdjęć z plaży, to rzecz, jakiej większość z nas bardzo się obawia. Jednak dziennikarka doskonale wie, że lata treningów i ostrego wycisku przynoszą rezultaty. Nie musi więc ukrywać się przed obiektywem.
A ty co sądzisz i figurze Moniki Olejnik?