Polka II Wicemiss Świata. "Nie każda krągłość jest zdrową krągłością"
Maja Klajda, zdobywczyni tytułu Miss Polonia 2024, zyskała międzynarodowe uznanie, zajmując trzecie miejsce w konkursie Miss World 2025. 22-latka opowiedziała m.in. o kulisach takich konkursów. Otworzyła się również na temat poprawiania urody przez ich uczestniczki.
Maja Klajda już wkrótce przekaże koronę nowej miss Polonii. Zanim jednak to się stanie, stara się w pełni wykorzystać ten wyjątkowy czas w jej życiu. W rozmowie z "Faktem" otworzyła się na temat kulis konkursów piękności oraz swojego podejścia do poprawiania urody.
Tak wspomina konkurs Miss World
Reprezentując Polskę na Miss World 2025, Maja Klajda pokonała ponad 100 konkurentek, zdobywając tytuł II wicemiss. To najwyższe miejsce, jakie osiągnęła Europejka w tym konkursie. Jej sukces jest porównywany do osiągnięć Anety Kręglickiej i Karoliny Bielawskiej, które miały okazję zdobyć ten tytuł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tytuł MISS motywuje Wachowicz do dbania o siebie. Mówi o kanonach piękna w konkursach piękności i o zwyciężczyniach plus size
— Przygotowanie były intensywne. Każdy mój wywiad, sesja zdjęciowa, każda moja działalność charytatywna, podcasty, wystąpienia w radio były tym przygotowaniem. Starałam się nabierać dużej płynności wypowiedzi, dbałości o słownictwo, kontaktu z drugą osobą. (...) Przygotowania były też stricte komercyjne, czyli właśnie sponsorzy, suknie, bo ja miałam ze sobą trzy bardzo duże walizki ubrań - przyznała.
W rozmowie z "Faktem" Maja Klajda opowiedziała również o kulisach zeszłorocznego zgrupowania, które wspomina bardzo miło.
— To było, wbrew wszystkim stereotypom, naprawdę zgrupowanie takiej idei siostrzeństwa. My sobie pożyczałyśmy ubrania, pomagałyśmy sobie w makijażu, układałyśmy sobie włosy, mimo tych wszystkich trudności - wspominała, nie ukrywając, że wszystkiemu towarzyszyły skrajne emocje.
— Jesteś poza domem, nie masz bezpośredniego kontaktu z rodziną, trochę tęsknisz, trochę nie wiesz, co się dzieje, jesteś w nowych sytuacjach. Te nasze więzi bardzo się zacieśniają, one się stają bardzo silne. Mogę powiedzieć, że to nie są moje koleżanki, że to są po prostu już moje przyjaciółki, bo my ze sobą przeżywałyśmy każdą emocję - podsumowała.
Taki ma stosunek do medycyny estetycznej
Maja Klajda w najnowszym wywiadzie otworzyła się również na temat medycyny estetycznej. Choć uważa, że każdy ma prawo robić ze swoim wyglądem to, co chce, kobiety, które biorą udział w konkursach piękności, nie powinny ingerować w swoją urodę.
— Uważam, że to jest trochę jak doping w sporcie, że są pewne zasady, są pewne reguły i jak najbardziej wszystko dla ludzi z umiarem, ale ja na przykład nie jestem za tym w konkursach piękności.
Miss Polonia nie popiera również promowania niezdrowych typów sylwetki.
- Nie każda krągłość jest zdrową krągłością. Raczej jestem za ciałopozytywnością właśnie w takim kontekście pełnej akceptacji siebie, czyli jakichś blizn czy jakichś znamion, które mamy od urodzenia. To jest chyba dla mnie bardziej ciałopozytywność, żeby właśnie to w pełni akceptować, a niekoniecznie te rozmowy o wadze. To jest czasem coś, co mi przeszkadza. Mam poczucie, że często promujemy coś, co nie jest do końca zdrowe - zaznaczyła.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.