Mówi o rozstaniu z mężem. "Uciekałam z domu, tak emocjonalnie"

- Uciekałam wtedy z domu, tak emocjonalnie, do ludzi, do energii, do światła, do pracy - powiedziała Anna Rusowicz, która wróciła wspomnieniami do czasu rozstania i rozwodu z mężem. Artystka ponownie otworzyła się na ten temat.

Anna Rusowicz wróciła do rozstania z mężem
Anna Rusowicz wróciła do rozstania z mężem
Źródło zdjęć: © ONS

16.11.2024 11:01

Anna Rusowicz jest znaną polską wokalistką, córką Ady Rusowicz i Wojciecha Kordy, członków zespołu Niebiesko-Czarni. Choć chętnie udziela wywiadów na tematy związane z zawodem, rzadko kiedy otwiera się na rozmowy dotyczące życia prywatnego. W 2022 roku piosenkarka rozstała się z mężem, Hubertem Gasiulą. To był dla niej trudny czas.

Anna Rusowicz o rozstaniu z mężem

Anna Rusowicz teraz udzieliła wywiadu dla Elle Essence, w którym otworzyła się na temat rozstania z mężem. Nie ukrywała, że to był jeden z najtrudniejszych momentów w jej życiu. Nie potrafiła sobie z nim poradzić.

- To był czas pandemii jeszcze, więc nie było roboty. Siedzenie w domu. Nie było koncertów. D**a straszna. Druga sprawa, trzeba było zarobić na rachunki. A trzecia sprawa, miałam bardzo trudny okres rozstaniowy, życiowy i trochę uciekałam wtedy z domu, tak emocjonalnie, do ludzi, do energii, do światła, do pracy - powiedziała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Artystka wzięła wówczas udział w programie "Twoja twarz brzmi znajomo", dzięki któremu mogła poniekąd uciec od problemów.

- Dźwignęłam to, jestem z siebie dumna. Jak my coś robimy, coś trudnego, piekielnie dla nas trudnego, a potem jeszcze udaje nam się to zrobić, satysfakcja... Ja bym sobie w życiu tego nie odebrała. Ja po prostu być może mam tą odwagę w sobie, że ja lubię wyzwania. Po prostu uważam, że nic tak nas nie rozwija - dodała w rozmowie.

Anna Rusowicz oskarżyła męża o gaslighting

Małżeństwo Anny Rusowicz i Huberta Gasiula trwało 16 lat. Para ma syna, Tytusa. W wywiadzie dla "Zwierciadła", którego artystka udzieliła niedługo po rozstaniu z mężem, stwierdziła, że miała być ofiarą gaslightingu - przemocy psychicznej polegającej na manipulacji, która powoduje, że ofiara przestaje ufać w swoją ocenę rzeczywistości.

- Jedna osoba potrafi tak manipulować rzeczywistością, że czujesz się jak aktor w strasznym spektaklu, gdzie fruwają przedmioty, a drzwi i okna otwierają się same. Nie jest trudno zrobić z kogoś wariata. Nie do wiary, jak potem można latami dźwigać brzemię przykrych konsekwencji - mówiła.

Jej były mąż odniósł się do oskarżeń w rozmowie z Plotkiem.

- W przypadku tak fałszywych i krzywdzących oskarżeń, jakie padły na mój temat chciałbym zaznaczyć, że jest to tylko subiektywna opinia mojej byłej żony. Nie będę nawet próbował tego oceniać publicznie ani odnosić się do tego i "odbijać piłeczki" ze względu na dobro mojego syna - powiedział Hubert Gasiul.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu:WP Kobieta
ania rusowiczhubert gasiulrozstanie
Zobacz także
Komentarze (0)