Ania Rusowicz myślała, że nie zajdzie w ciążę. "Lekarze rozkładali ręce"
Piosenkarka Ania Rusowicz niedawno została mamą. To nie było łatwe. Starała się wiele lat. W szczerym wywiadzie mówi, co przeszła i czym jest dla niej macierzyństwo.
12.07.2018 | aktual.: 12.07.2018 10:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
– Ludzie zwykle po prostu mają dzieci. (My) Wiele lat staraliśmy się o dziecko. Bezskutecznie – opowiada "Urodzie Życia" Ania Rusowicz. – Od lekarza do lekarza. Kolejni fachowcy rozkładali ręce, nikt nie potrafił wskazać przyczyny – dodaje. W pewnym momencie artystka przestała wierzyć, że kiedykolwiek się uda.
Dzisiaj Ania Rusowicz jest dumną mamą syna, poczętego wtedy, gdy najmniej się tego spodziewała. Mówi wprost, że przyjście na świat dziecka było cudem. – Jest też pozytywna strona mojej przypadłości – na to, co tak wyczekane i wywalczone inaczej się patrzy, to bardziej smakuje – podkreśla.
Cieniem na życiu piosenkarki wciąż kładzie się niełatwa przeszłość. Jako 7-letnia dziewczynka straciła mamę Adę Rusowicz w wypadku samochodowym. Od tamtej pory czuje się samotna. – Ten syndrom opuszczenia będę nosić w sobie zawsze – stwierdza. Podkreśla, że dba o to, by jej syn nie przeżywał tego samego. – Bo wiem, że to odbije się na jego przyszłości – mówi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl