Mówili o niej "polski króliczek Playboya". Co dziś robi Izabella St. James?

Izabella St. James od razu wpadła w oko wydawcy najbardziej znanego czasopisma dla panów. Hugh Hefner był pod wrażeniem nie tylko jej urody, lecz także inteligencji. Młoda kobieta szybko znalazła się w Rezydencji "Playboya". Choć miłość rozpoczęła się niczym w hollywoodzkiej produkcji, Izabella dość szybko zdała sobie sprawę, że do bajki jest tu daleko. Jak potoczyły się jej losy?

Przeczytaj również: Polskie gwiazdy, które urodziły w 2021 roku. Niektóre wybrały dla dzieci oryginalne imiona

Hugh był w końcu od Izabelli sporo starszy; dla jej bliskich mogłoby się to okazać nie do przyjęcia.

- Hef był starszy od mojego taty. Ja miałam plan być adwokatem i praktykować prawo międzynarodowe. Mówiłam po hiszpańsku, francusku. Także moje plany były bardzo poważne i nagle znalazłam się w Playboy Mansion - wspomniała kobieta w programie "Żony Hollywood". W tamtym czasie Izabella była już z Hefnerem w separacji. Niedługo potem para rozstała się.

Związek ze sławnym wydawcą Izabella wspomina jednak całkiem dobrze.

Zabiegał o mnie w staroświecki sposób. Uwodził swoim stylem życia, którego nie znałam (....). Chodziło o zabawę. Miał 75 lat i więcej energii niż my, jego dziewczyny! Lubił wychodzić, kochał być dostrzegany. Dostawaliśmy najlepsze stoliki w klubach, a szampan lał się strumieniami - mówiła w 2017 roku St. James.

Wygodne życie w pewnym momencie zaczęło dla kobiety być więzieniem. Ciągłe kontrole doprowadziły do tego, że Izabella postanowiła uwolnić się ze złotej klatki i znaleźć prawdziwą miłość.

St. James już po sprawach rozwodowych wzięła się za pisanie autobiografii. Książka ukazała się w 2006 roku, a sama Izabella zyskała spory rozgłos. Niestety głównym powodem wzrostu jej popularności była inna publikacja, a mianowicie wspomnienia Holly Madison, która w swoich wspomnieniach wyznała, że Hugh stosował wobec niej przemoc, podawał narkotyki, a także wykorzystywał seksualnie Madison. Do końca życia byłego męża Izabella trzymała jego stronę. Również po śmierci dziennikarza broni jego dobrego imienia.

Mimo że związek z twórcą "Playboya" nie przetrwał próby czasu, St. James nie pogrzebała wiary w miłość. Obecnie jest w związku ze znanym modelem i aktorem, Bartem Voitilą. Para wspólnie wychowuje pięć mopsów. 46-latka wciąż pamięta o swoim pochodzeniu i stara wspierać się Polonię znajdującą się w Stanach Zjednoczonych. Wciąż też wspomina lata spędzone w rezydencji Hefnera - choć było to życie w złotej klatce, wiele się w tym czasie dowiedziała o ludziach i nie żałuje podjętej decyzji. Izabella chętnie udziela się na Instagramie - stąd wiadomo, że zachorowała na koronawirusa. Wirus dopadł ją tuż przed Bożym Narodzeniem. Choroba nie pokrzyżowała jednak zupełnie planów St.James, która dała radę udekorować dom oraz zjeść tradycyjną świąteczną kolację.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!