Mułłowie promują antykoncepcję
Jedni rozdają prezerwatywy, inni cytują Koran zachęcając do dłuższych przerw między urodzeniem kolejnych dzieci. W ten sposób afgańscy mułłowie chcą przyczynić się do kontroli liczby urodzeń - informuje agencja AP.
04.03.2010 | aktual.: 25.06.2010 14:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Afganistan jest drugim na świecie krajem o największej liczbie zgonów kobiet w czasie ciąży lub niedługo po porodzie (na pierwszym miejscu znalazł się Niger). Obecnie wskaźnik umieralności kobiet wynosi tam 1800 na 100 tys. żywych urodzeń.
Mimo wojny i braku dostępu do opieki medycznej na jedną afgańską kobietę przypada średnio ponad sześcioro dzieci. Dużym problemem jest brak świadomości i dostępu do środków antykoncepcyjnych - zaledwie 10 proc. afgańskich kobiet stosuje jakiekolwiek metody zapobiegania ciąży.
Tendencja ta uległa zmianie w trzech regionach Afganistanu, gdzie od 2005 do 2006 roku afgańskie ministerstwo zdrowia we współpracy z organizacjami non-profit wprowadziło program zwiększania świadomości społeczeństwa. Pracownicy służby zdrowia informowali Afgańczyków o korzyściach płynących z antykoncepcji i obalali mity dotyczące jej stosowania. Przekonywano między innymi, że stosowanie antykoncepcji jest 300 razy bezpieczniejsze niż rodzenie dzieci w Afganistanie. Programem objęto 3700 szyickich i sunnickich rodzin.
Z raportu opublikowanego w biuletynie Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że w ciągu ośmiu miesięcy działania te spowodowały wzrost stosowania środków antykoncepcyjnych o 27 proc.
- Antykoncepcja to najszybsza, najtańsza i najprostsza droga do zmniejszenia śmiertelności wśród matek w Afganistanie - zaznacza dr Douglas Huber prowadzący badania dla międzynarodowej organizacji Management Sciences for Health.
Eksperci WHO podkreślają jednak, że ze względu na wysokie koszty i trwający konflikt program taki trudno będzie wprowadzić na terenie całego kraju.
W działania na rzecz kontroli urodzeń włączyli się także mułłowie, którzy, powołując się na Koran, promują karmienie piersią przez dwa lata i podkreślają, że dla zdrowia matek i dzieci niezbędne jest zachowanie odpowiedniego odstępu między jedną ciążą a drugą. Jak podaje agencja AP, wielu mułłów publicznie popiera stosowanie antykoncepcji, a w niektórzy z nich zwiększają świadomość Afgańczyków także podczas piątkowych zbiorowych modlitw.
W odróżnieniu od katolicyzmu, islam nie sprzeciwia się kontroli urodzeń, a w części krajów muzułmańskich dopuszczalna jest także aborcja i wazektomia.
Działająca w Kabulu brytyjska organizacja promująca bezpieczną kontrolę urodzeń Marie Stopes International od 2003 roku przeszkoliła 3500 afgańskich mułłów, a w ubiegłym roku rozdystrybuowała ponad 2 mln prezerwatyw.