"To była pisowska czystka". Pracownicy mówią, co działo się w szpitalu

"To była pisowska czystka". Pracownicy mówią, co działo się w szpitalu

"Gazeta Wyborcza" opisała sprawę dyrektorki wrocławskiego szpitala
"Gazeta Wyborcza" opisała sprawę dyrektorki wrocławskiego szpitala
Źródło zdjęć: © Facebook, Getty Images
04.04.2024 09:42, aktualizacja: 04.04.2024 13:37

"To przejaw myślenia nie katolickiego, czy chrześcijańskiego, ale sekciarskiego" - mówią lekarze wrocławskiego szpitala w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Mowa o Agnieszce Chrobak, dyrektorce Szpitala Specjalistycznego im. A. Falkiewicza. W jej obronie stają działacze pro-life, a także lokalna kandydatka PiS.

We wrocławskim wydaniu "Gazety Wyborczej" pojawił się artykuł z nowymi informacjami, dotyczącymi Szpitala Specjalistycznego im. A. Falkiewicza na wrocławskim Brochowie. Chodzi o jego obecną dyrektorkę, Agnieszkę Chrobak. Sprowadziła do szpitalnej kaplicy relikwie błogosławionej niedawno rodziny Ulmów, a jej katolickie poglądy mają wpływać na pracę placówki. NFZ grozi szpitalowi zerwaniem kontraktu ze względu na odmawianie przez placówkę przeprowadzania terminacji ciąży.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Relikwie i zakaz aborcji. "Niebezpieczna sytuacja"

Brak możliwości przeprowadzenia terminacji ciąży we wrocławskim szpitalu pojawił się, gdy stanowisko dyrektora objęła Agnieszka Chrobak. Jak można dowiedzieć się z najnowszego artykułu "Gazety Wyborczej", kobieta wcześniej nie kierowała żadnym szpitalem.

- To niebezpieczna sytuacja. Nawiedzona pani dyrektor nie zna się na medycynie, a pozbawiła szpital najbardziej wykwalifikowanego personelu. Z wszystkich osób, które miały stanowiska kierownicze, została jedynie oddziałowa interny i dyrektor ds. zamówień, ale zdegradowany do szeregowego pracownika. Wszystkie pozostałe, od księgowości po kadry, były zmuszone do odejścia albo zostały zwolnione - wyjawił były pracownik szpitala.

Dla osoby, która zgodziła się na rozmowę o tym, co dzieje się za murami wrocławskiego szpitala, sprawa wygląda jednoznacznie.

- To przejaw myślenia nie katolickiego, czy chrześcijańskiego, ale sekciarskiego. Pani dyrektor otacza się grupą osób wyznających podobne poglądy. Ludzi z wiedzą i doświadczeniem usunęła, bo mogła się czuć z ich strony zagrożona. My po prostu wiemy, że ona jest niekompetentna - podkreślił rozmówca "Wyborczej".

"Pani dyrektor jest katoliczką"

Agnieszka Chrobak została dyrektorką wrocławskiego Szpitala Specjalistycznego im. A. Falkiewicza pod koniec 2021 roku. Dopilnowała, aby do placówki dotarły relikwie rodziny Ulmów. Dzięki podjętym działaniom obecnie za kobietą wstawia się praktycznie cała prawicowa część Polski.

"Uwaga! Prośba o modlitwę w intencji Agnieszki Chrobak, dyrektor szpitala na wrocławskim Brochowie. W szpitalu tym nie dokonuje się aborcji. Pani dyrektor jest katoliczką. Szpital już dostał nakaz przeprowadzenia aborcji pod groźbą zerwania kontraktu z NFZ. Poruszmy niebo i ziemię, świętych w niebie i nasze środowiska" - takie słowa możemy przeczytać we wpisie Agaty Ołowskiej. Kobieta z ramienia partii PiS startuje w wyborach do wołomińskiej rady miejskiej.

Apel o modlitwę za dyrektor wrocławskiego szpitala wystosowała także m.in. wspólnota Żywego Różańca. O krok dalej posunął się Ruch Obrońców Życia Poczętego, który woła o mobilizację i odmawianie różańca pod samą placówką, a potem zaprasza na mszę w intencji Chrobak.

"To nie przypadek"

- To nie przypadek, że na peryferyjnym Brochowie nagle zjawiają się tak prominentni działacze PiS. Pani dyrektor ma silne polityczne plecy. Dlatego nikt z nas nie mówił głośno o tym, co tam się dzieje - powiedzieli dziennikarzom "Gazety Wyborczej" byli pracownicy szpitala.

Podkreślili, że wymiana kadry zaczęła się w grudniu 2021 roku, czyli chwilę po tym, gdy na wysokich stanowiskach zostali obsadzeni Agnieszka Chrobak oraz Jarosław Pająk, który został p.o. dyrektora ds. lecznictwa.

- To była pisowska czystka. Niemal wszyscy, którzy mieli jakiekolwiek kierownicze stanowiska, zostali zmuszeni do rezygnacji z pracy. Nigdy nie słyszałem o czymś takim w jakimkolwiek innym szpitalu - podkreślił jeden z byłych pracowników.

Relikwie w szpitalach. Lista jest długa

Przypadek wrocławskiego szpitala nie jest odosobniony. Placówki z relikwiami, które zobowiązują przed Kościołem do zakazu wykonywania aborcji to prawdziwa plaga.

Jak czytamy w artykule Wiktorii Beczek na portalu w Gazeta.pl - w szpitalach w całej Polsce znajduje się około dwudziestu relikwii bł. Hanny Chrzanowskiej, w dziesiątkach szpitali są też relikwie Jana Pawła II. Popularnością cieszą się też relikwie o. Pio, św. Rity czy św. Faustyny. Często placówki mają więcej niż jedne szczątki. "Prawdziwym kolekcjonerem jest placówka w Łapach, która ma ich ponad 20" - podkreśla Beczek.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta