Na przekór pogodzie. Dbamy o włosy jesienią
Złote liście opadające z drzew, krople deszczu bębniące o dachy domów – jesień to piękna pora roku… szczególnie na zdjęciach. Tymczasem dla naszych włosów to okres prawdziwej walki o przetrwanie. Jak zadbać wtedy o cienkie i delikatne kosmyki?
22.10.2018 14:45
Jesienny Bad Hair Day
Porywisty wiatr, deszcz, wszechobecna wilgoć i zimno – jesień naprawdę potrafi dać się we znaki. A ponieważ nie chcemy się w tym czasie przeziębić, szybko pojawia się potrzeba zakrycia głowy czapką. Dla naszych włosów to jednak dopiero początek problemów, bowiem przetłuszczają się wtedy i elektryzują. Po zdjęciu czapki z naszej starannie przygotowanej fryzury często wtedy niewiele zostaje.
Z kolei brak czapki oznacza konieczność częstego suszenia włosów wystawionych na opady deszczu. Jeśli do tego dodamy większy wysiłek, który musimy włożyć w stylizację szarpanych wiatrem włosów, otrzymamy pełny obraz "uroków" jesiennej aury. Dzięki nim Bad Hair Day możemy mieć niemal każdego dnia. Odpowiedzią będzie odpowiednia pielęgnacja cienkich i delikatnych włosów bez dodatkowego ich obciążenia. Dzięki niej żadna pora roku nie będzie nam straszna, i to niezależnie od miejsca na świecie, w jakim akurat przebywamy.
Czapka nie tylko jesienią
Choć Londyn jest niezaprzeczalnie jedną ze światowych stolic kultury i sztuki, ze wszystkich uroków natura niestety poskąpiła mu pięknej pogody. Deszczowych dni w stolicy Wielkiej Brytanii jest ponad setka, roczna suma opadów zaś wynosi tutaj prawie 600 mm. Dlatego trudno się dziwić, że urodzona w Londynie modelka, aktorka i piosenkarka Cara Delevigne już dawno temu zaprzyjaźniła się czapką.
Nad Wisłą powinniśmy brać z niej przykład, ponieważ w skali rocznej warszawska pogoda jest równie deszczowa jak londyńska! Noszenie czapki jesienią i zimą zapobiega przeziębieniom, które najczęściej zaczynają się właśnie od głowy. Zakryta jednak ciepłym materiałem skóra głowy wytwarza więcej sebum, a co za tym idzie powoduje przetłuszczanie się włosów. Wymaga to od nas dokładniejszego mycia, a co za tym idzie suszenia włosów.
Dla kochających eksperymenty
Choć urodziła się w Rzeszowie, światowej sławy modelka i aktywistka, Anja Rubik pokochała Nowy Jork. Trudno się temu dziwić, gdyż Manhattan obok Paryża, Mediolanu czy Londynu można uznać za stolicę haute couture oraz mody. Nieprzypadkowo jednak prawie sto lat temu przeniesiono studia filmowe do słonecznego LA. Nowojorska jesień potrafi bowiem dać mocno w kość, także dzięki prądom oceanicznym, na które miasto jest wystawione.
Anja Rubik, jak na osobę ze świata mody przystało, lubi eksperymentować ze swoją fryzurą. Eksperymenty w postaci różnych kolorów, długości włosów, a także fryzur. Jesienią oznacza to częstsze wystawienie głowy na działanie suszarki, prostownicy oraz preparatów służących modelowaniu fryzury. Co za tym idzie, włosy staja się suche i brakuje im połysku.
Fantazja nad Sekwaną
Nie tylko hipnotyzujące spojrzenie jest atutem francuskiej aktorki Evy Green, posiada ona bowiem również piękne kruczoczarne włosy. I lubi się nimi bawić. Na paryskich ulicach zobaczymy ją zarówno z krótkimi, jak i długimi włosami. Na zmianę splata też i rozpuszcza je, wystawiając na powiew porywistego jesiennego wiatru. A ten wcale im nie pomaga.
Podobnie jak wiązanie i ciasne spinanie włosów, także silny wiatr osłabia ich cebulki. Na skutek tego staja się bardziej podatne na wypadanie. To nie wszystko. Długotrwałe wystawienie włosów jesienne podmuchy powietrza wysuszy je bardziej niż nastawiona na maksymalną moc suszarka. Dlatego i tu potrzebna jest staranna pielęgnacja włosów.
Pełna regeneracja
Aby jesienna pogoda nie dawała się tak we znaki naszym włosom, powstała linia kosmetyków John Frieda Full Repair. "Pełna naprawa" w nazwie produktów – szamponu i odżywki– oznacza pełną regenerację delikatnych włosów wystawionych na wiatr, deszcz oraz przesuszonych w wyniku częstej stylizacji. Dzięki zawartości olejku inca inchi rodem z Amazonii kosmetyki Full Repair wygładzają łuski włosów bez obciążenia i tym samym zmniejszają ryzyko ich uszkodzeń. Bogactwo nienasyconych kwasów tłuszczowych Omega 3 pozwala również nawilżyć włosy, dzięki czemu są one mniej łamliwe i bardziej podatne na stylizację. Dzięki temu możemy układać fryzurę bez obaw, że jesień popsuje nam szyki.
Partnerem artykułu jest John Frieda