Nagrali ją na ulicy. Spódnica wprawiła El Dursi w zakłopotanie

Klaudia El Dursi od kilku tygodni przebywa w Wietnamie, gdzie pracuje na planie nowego sezonu reality show "Hotel Paradise". Czy praca prowadzącej szlagierowy program stacji TVN7 należy do najprostszych? Okazuje się, że nie. Nauka tekstu na pamięć, szybka przebiórka, nagranie, zmiana lokalizacji i powtórka aż do ostatnich promieni słońca, a niekiedy także o zmierzchu. Czasem utrudnieniem jest wiatr i tekst przypominający łamaniec językowym, a innym razem... zbyt długa spódnica.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czytaj także: Przyszła w krótkiej marynarce. Rajstopy były "wisienką na torcie"

Intensywne kolory na sylwetce Klaudii El Dursi prezentują się obłędnie. Pomarańczowy komplet, który prowadząca włożyła na plan zdjęciowy, tworzy optymistyczny i energetyzujący efekt. Soczysta i witaminowa barwa tylko potęguje tęsknotę za latem, które w ostatnich tygodniach wyraźnie zadomowiło się w garderobie El Dursi.

W zwiewnym komplecie prowadząca schodziła w dół wąskiej uliczki, stale przydeptując stopami długą spódnicę. Powtórka nagrania goniła kolejny dubel, a Klaudia El Dursi spuentowała całość jednym zdaniem: "No nie jest to prosta sprawa z tymi stand up’ami".

Dwuelementowy zestaw, który składa się z krótkiego topu i spódnicy maxi, wyraźnie podbił gust prowadzącej reality show. Kilka dni temu zaprezentowała na sobie podobny duet w białym kolorze, który eksponował ramiona i zmysłowo sunął po ziemi. Lekkie jak piórko materiały, które są szczególnie plastyczne i podatne na drapowanie, tworzą w ruchu piękny efekt, chociaż czasem wymagają aktorskich zdolności.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl