Najgorszy kolor włosów. Postarza o kilka lat
Czy od twoich 20. urodzin minęło już sporo czasu, a ty wciąż pragniesz zachować młodzieńczy wygląd? Mamy dla ciebie pewien trik, który błyskawicznie odejmuje lat — to koloryzacje, które mają zdolność odmładzania. Zobacz, które odcienie są odpowiednie dla kobiet po 50. roku życia, a których lepiej unikać.
23.11.2023 | aktual.: 23.11.2023 11:19
Dobrze dobrana koloryzacja potrafi podkreślić naturalne piękno i sprawić, że każdego dnia czujemy się doskonale z naszą fryzurą. Istnieją bowiem barwy, które posiadają magiczną moc odmładzania. O jakich kolorach mówimy?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kolory, które odmładzają. Chłodny blond
Na początek mamy kolor, który pasuje do prawie każdego typu urody — blond, szczególnie ten o delikatnych beżowych tonach. Ten odcień doskonale sprawdzi się u kobiet po 50. roku życia, ponieważ nie podkreśla zaczerwienień i jest przeciwieństwem siwizny, jeśli chodzi o temperaturę odcienia.
O tym, jak doskonale blond potrafi zatuszować upływający czas, wiedzą m.in. Grażyna Torbicka, Agata Duda czy Małgorzata Foremniak, które od dłuższego czasu są wierne temu kolorowi.
W mig odejmują lat. Bronde i karmelowy brąz
Bronde to ciekawe połączenie brązu (który pokrywa włosy u nasady) i blondu (na 2/3 długości włosów). Jest to doskonała propozycja dla brunetek, ponieważ włosy rozjaśniane ku dołowi nie będą wymagały częstych koloryzacji, a przebijające się siwe pasma będą tworzyły iluzję refleksów.
Wielką fanką tego triku jest Jennifer Lopez. Gwiazda nosi go od wielu lat i wciąż zachwyca. Dobrym wyborem będzie także karmelowy brąz, który jest synonimem młodości, bo wygląda na mocno napigmentowany, a więc przeciwny do siwizny.
Czego lepiej unikać?
Jeśli pragniesz odmłodzić się za pomocą koloryzacji, powinnaś unikać kontrastów. Te bowiem mogą podkreślać zmarszczki i przebarwienia cery.
Niestety, musisz pożegnać się z głęboką czernią. Ten odcień może sprawić, że twarz będzie wyglądała na zmęczoną, pozbawioną młodzieńczego blasku. Intensywna czerń dodaje lat i podkreśla zmarszczki.
Odradzamy również czerwienie, bordo i rudości. Będą one podkreślać bladość cery. Rudy to jeden z najtrudniejszych odcieni, który sprawia kłopoty w pielęgnacji i mało komu pasuje. Ten odcień może też uwydatnić wszelkie niedoskonałości cery — zaczerwienienia, rozszerzone naczynka czy podrażnienia. Lepiej unikać też blondu z żółtymi lub pomarańczowymi tonami, które często eksponują mankamenty urody.
Czytaj także: Patent od fryzjera. Siwe odrosty znikną w mig
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!