Najpiękniejsze trasy rowerowe w Polsce
Przepiękne krajobrazy, zróżnicowany teren i coraz lepsza infrastruktura sprawiają, że już 66 proc. Polaków jeździ na rowerze dla relaksu. Jakub Wasiak z LangTeamu przygotował kilka najbardziej atrakcyjnych tras rowerowych w Polsce.
Przepiękne krajobrazy, zróżnicowany teren i coraz lepsza infrastruktura sprawiają, że już 66 proc. Polaków jeździ na rowerze dla relaksu. Jakub Wasiak z LangTeamu przygotował kilka najbardziej atrakcyjnych tras rowerowych w Polsce.
KASZUBY
W moim osobistym rankingu najwyżej stoją Kaszuby, gdzie się urodziłem i wychowałem. Tu stawiałem pierwsze rowerowe kroki i startowałem w pierwszych wyścigach. Dzięki temu mogłem przejechać ten region wzdłuż i wszerz i poznać niemal wszystkie istniejące tu trasy.
Z czystym sumieniem polecam Kaszuby fanom rowerów, ale także miłośnikom przyrody. Nie ma w naszym kraju zbyt wielu miejsc z tak czystymi rzekami i wspaniałymi lasami. Dlatego Kaszuby są doskonałe do rekreacyjnej jazdy na rowerze i wycieczek krajoznawczych. Niewątpliwym atutem jest niskie natężenie ruchu samochodowego – na niektórych odcinkach można jechać przez godzinę lub dwie, nie spotykając żadnego auta. Spokój, cisza, a w każdym momencie można jeszcze odbić w las, pokonać wzniesienie i rozkoszować się wspaniałym widokiem. Niektórzy mogą myśleć, że w pobliżu Bałtyku teren powinien być płaski, ale Kaszuby pełne są pagórków i bez problemów można znaleźć trasy dla bardziej wymagających kolarzy, którzy chcieliby potrenować.
Kaszuby to także wiele ciekawych miejsc i atrakcji historycznych. Jak choćby Bytów z zamkiem krzyżackim czy Krokowa z kompleksem pałacowo-parkowym. Właśnie Krokowa świetnie sprawdza się jako baza wypadowa na różne rowerowe wycieczki. Choćby w okolice Jeziora Żarnowieckiego, którego uroki można podziwiać z wieży widokowej Kaszubskie Oko w Gniewinie. Albo na bałtyckie plaże, które w tej okolicy są ciche, puste i malownicze. Wytrwali mogą spróbować pojechać wzdłuż wybrzeża aż do Rozewia i zobaczyć słynną latarnię morską. Po terenie Nadmorskiego Parku Krajobrazowego najlepiej poruszać się na rowerze górskim.
BUKOWINA
Równie atrakcyjne miejsca znajdziemy bez trudu na południowym krańcu Polski – w górach. Godna polecenia jest przede wszystkim oznakowana trasa królewskiego etapu Tour de Pologne wokół Bukowiny Tatrzańskiej. To licząca 38 kilometrów runda z niezwykle ciężkimi podjazdami pod Ząb i Ścianę BUKOVINA. Na tym drugim nachylenie sięga 23 proc., a kłopoty mają tam nawet najlepsi kolarze świata.
Inny kierunek to Słowacja i Szczyrbskie Jezioro, gdzie kończył się jeden z etapów ubiegłorocznego Tour de Pologne.
BIESZCZADY
Ogromną wartością polskich gór są ich mieszkańcy – życzliwi, gościnni i pomocni. Takich na pewno spotkamy na Podkarpaciu i w Bieszczadach. Słynna Wielka Pętla Bieszczadzka jest znana wielu kolarzom. By ją przejechać, trzeba mieć trochę treningu za sobą, bo trasa liczy prawie 150 kilometrów. Ale Lesko, Ustrzyki Dolne i Górne, a przede wszystkim widoki, jakie rozciągają się przed kolarzami, wynagradzają zmęczenie. A ci, którzy na rowerze jeżdżą trochę mniej, mogą wybrać skrócony wariant, czyli małą pętlę. Wówczas dystans skraca się do stu kilometrów, a na trasie znajduje się imponujące Jezioro Solińskie.
Skoro jesteśmy na Podkarpaciu, to warto odwiedzić także Rzeszów – miasto niezwykle przyjazne rowerzystom. Ponad sto kilometrów ścieżek rowerowych, w tym ta najpiękniejsza, prowadząca wzdłuż Wisłoka. Korzysta z niej tylu rowerzystów, że trasa właśnie jest poszerzana.
DOLNY ŚLĄSK
Mówiąc o górach, nie można zapomnieć o Dolnym Śląsku i Sudetach. To region przez wiele lat mocno związany z Tour de Pologne. Słynny podjazd pod Orlinek do dziś jest jednym z najpopularniejszych asfaltowych podjazdów w Polsce. Z kolei Jelenia Góra to mekka miłośników kolarstwa górskiego. Magnesem przyciągającym gwiazdy była Maja Włoszczowska, która przez wiele lat brała udział w wyścigach tu organizowanych. Atutem jest też wspaniała trasa w Parku Paulinum. Z Jeleniej Góry można wyruszyć na wycieczki w Karkonosze, w Góry Izerskie, na Polanę Jakuszycką. Po drodze jest wiele zabytków do zwiedzenia, jak choćby wieża rycerska w Siedlęcinie. Górski charakter ma także Jura Krakowsko-Częstochowska, słynna z wapiennych skałek przyciągających miłośników wspinaczki. Rowerzyści mogą przemierzyć Szlak Orlich Gniazd, który umożliwia zwiedzenie najciekawszych zamków i warowni.
Taką wycieczkę warto rozłożyć na kilka dni, bo sam szlak liczy ponad 200 kilometrów, a przy dokładnym zwiedzaniu może się jeszcze wydłużyć. Jako bazę warto wybrać Kraków, skąd mamy około 30 kilometrów do Zamku Tenczyn zbudowanego na wygasłym wulkanie. Stąd już blisko do Dolinek Krakowskich pełnych jaskiń, dolin i skał, a także Ojcowskiego Parku Narodowego ze słynną Maczugą Herkulesa i zamkiem na Pieskowej Skale. W całej okolicy aż do Częstochowy spotkamy wiele atrakcji.
WZDŁUŻ WISŁY
Na koniec zaproszenie nad Wisłę, która w 2014 roku była osią Tour de Pologne. Trasa wyścigu biegła od Bałtyku do Tatr, a kolarze odwiedzili między innymi Toruń, Warszawę i Kraków. Szczególnie wdzięczne dla rowerzystów są okolice Sandomierza czy Kazimierza Dolnego – miasteczka będącego miejscem weekendowych wypadów z Warszawy. Malownicze, nieco magiczne leży nad samą Wisłą w otoczeniu lessowych wąwozów. Ale i w samej Warszawie rowerzyści mogą liczyć na coraz więcej atrakcji i udogodnień.
Popularny jest kierunek południowy. Wyprawę można zacząć na Kabatach, skąd bardzo blisko do Lasu Kabackiego i Parku Kultury w Powsinie. Następnym elementem trasy może być Konstancin-Jeziorna – znane uzdrowisko i miejsce pełne starych, letniskowych willi. Z Konstancina można pojechać wzdłuż Wisły w stronę Góry Kalwarii aż do Czerska, którego główną atrakcją jest zamek książąt mazowieckich z XV wieku. Powrót do stolicy trasami, wzdłuż których rozciągają się jabłkowe sady znakomicie dopełnia tę wycieczkę.
Cały tekst dostępny w lipcowym wydaniu * “Moda na zdrowie”*, dostępnej tylko w najlepszych aptekach. Miesięcznik „Moda na Zdrowie” zaprasza wszystkich do swoich punktów w miasteczkach etapowych Tour de Pologne organizowanego w dniach 2-8 sierpnia 2015 roku.