GwiazdyNarysował życie codzienne z żoną. Rysunki pokazują prawdę o związkach

Narysował życie codzienne z żoną. Rysunki pokazują prawdę o związkach

Yehuda Devir swoją żonę Mayę poznał w wojsku, podczas obowiązkowej dla wszystkich mieszkańców Izraela służby wojskowej. Zaprzyjaźnili się, a potem oboje wybrali tę samą uczelnię — Akademię Sztuk Pięknych w Jerozolimie.

Narysował życie codzienne z żoną. Rysunki pokazują prawdę o związkach
Źródło zdjęć: © Instagram.com | Jehuda Devir
Helena Łygas

30.04.2018 | aktual.: 30.04.2018 16:56

Od tamtej pory minęło 9 lat. Przyjaźń pary stopniowo przekształcała się w miłość. W lipcu 2016 pobrali się i zamieszkali razem w Tel Avivie.

Yehuda na studiach zajmował się głównie muralami, jego pracą dyplomową było szerokie na 11, a wysokie na 2 metry graffiti, w które wplótł kilkaset scen z kultowych filmów. Potem zaczął pracować jako grafik. Do tworzenia ilustracji codzienności życie zainspirowała go żona. "Maya mnie uszczęśliwia, zwykłe czynności wydają mi się ciekawe czy zabawne, dokładnie tak, jak na tych rysunkach " – powiedział Yehuda w rozmowie z jednym z portali. Rysunki publikował najpierw na swoim koncie na Instagramie. Szybko pojawiło się wielu chętnych do śledzenia codziennych perypetii państwa Devir.

Rysunkowa kronika życia pary stała się tak popularna, że doczekała się już nawet wydania książkowego. Co ciekawe, Maya również jest rysowniczką, tworzy głównie ilustracje i plakaty, a mąż uznaje ją za artystkę znacznie lepszą technicznie niż on sam (czego zresztą nie omieszkał narysować).

Tym, co urzeka w rysunkach, jest umiejętność pokazania różnic między mężczyzną, a kobietą w bardzo subtelny sposób. Jest tu sporo zachwytu kobiecością i ani grama seksizmu. Do tego w pracach Yehudy pierwsze skrzypce grają codzienne czynności, które dzięki komiksowej oprawie zyskują nimb niezwykłości. To rodzaj przypomnienia, że fajnie jest być z kimś, nawet jeśli na co dzień nie przeżywa się historii, jak z kasowej komedii romantycznej. Zobaczcie zresztą sami, tłumaczenie dymków pod rysunkami.

"Myślisz, że powinnam założyć konto na Instagramie?"

"Smakuje ci?"

"Kochanie, musisz skończyć z obgryzaniem paznokci"

"Nigdy"

"Chodź już! Spóźnimy się"

"Jestem gotowa, muszę tylko włożyć buty"

"Kochanie, nie mogę spać"

"Jaki cieplutki"

"Dlaczego nie zdejmiesz koszulki?"

"Nie mam ochoty"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (271)