Nie ma ubrania, którego Natasza Urbańska nie bałaby się założyć. W garderobie artystki z pewnością jest pełno obcisłych sukienek i oryginalnych kombinezonów. Jej stylizacje często "są na językach" - sukienkę ze sneakersów czy złotą zbroję pamiętamy do dziś.
Instagram gwiazdy śledzi ponad 139 tys. fanów, a sama Natasza z chęcią dzieli się kadrami. Ostatnio zapozowała w estradowym looku, który spodobał się jej obserwatorom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Natasza Urbańska rozlicza się z hejterami: "Idę dalej, mam swój cel"
Jeden wieczór, trzy stylizacje
Stylówki sceniczne rządzą się swoim prawami — muszą być szykowne, niecodzienne i zwracające uwagę. Doskonale o tym wie Natasza Urbańska. Gwiazda w trakcie występów wokalnych potrafi kilkukrotnie zmienić swoje outfity — podobna sytuacja miała miejsce we wtorkowy wieczór. Piosenkarka pojawiła się na scenie aż w trzech outfitach.
Cekiny i satyna w wydaniu Urbańskiej
Nam najbardziej spodobał się look, w którym dominowały odbijające światło cekiny. Artystka zdecydowała się na spodnie z wysokim stanem i szeroką nogawką, a także pasującą do nich krótką kurtkę. Odcień pudrowego różu jest niezwykle dziewczęcy i bardzo romantyczny, a jeśli dołożymy do niego cekiny, otrzymamy oryginalny, wieczorowy look.
Pudrowy róż świetnie komponuje się z wszelkimi odcieniami bieli, dlatego też Natasza Urbańska połączyła go z jasnym, satynowym stanikiem o asymetrycznym kroju. Przy wyrazistym looku artystka zdecydowała się nie przesadzać z makijażem, ani fryzurą — włosy spięła w wysokiego kucyka, zaś na jej ustach pojawiła się delikatna pomadka.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
