Nauczycielka z Rosji skazana za wypowiedź o wojnie. Doniósł na nią uczeń

Irina Gen, 45-letnia nauczycielka języka angielskiego z rosyjskiego miasta Penza, została skazana na pięć lat pozbawienia wolności w zawieszeniu. Powodem było "szerzenie nieprawdziwych informacji" o inwazji Rosji na Ukrainę. Na kobietę doniósł śledczym jeden z uczniów.

Na nauczycielkę doniósł uczeń
Na nauczycielkę doniósł uczeń
Źródło zdjęć: © Getty Images | Maskot
oprac. DFR

04.08.2022 | aktual.: 04.08.2022 21:17

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Irina Gen to nauczycielka języka angielskiego z rosyjskiego miasta Penza. W marcu tego roku 45-latka podczas lekcji z ósmą klasą starała się wyjaśnić uczniom, dlaczego jedna z ich koleżanek nie może pojechać na zawody sportowe do Czech.

Kobieta podkreśliła, że nie Rosjanie nie będą mogli jeździć na zawody "dopóki Rosja nie zacznie zachowywać się w sposób cywilizowany". Zaznaczyła, że to wynik sankcji, które państwa europejskie nałożyły na Rosję po inwazji na Ukrainę.

Nauczycielka mówiła o inwazji Rosji na Ukrainę. Jeden z uczniów doniósł na nią śledczym

Irina Gen ujawniła, że Rosjanie bombardują zachód Ukrainy, ostrzelali szpital położniczy w Mariupolu, a także chcieli obalić prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i kijowski rząd. Nawiązała też do konfliktu w Donbasie.

Jak informuje Mediazona, jeden z uczniów nagrał wypowiedzi kobiety i przekazał je śledczym. Po kilku dniach wszczęli dochodzenie w sprawie Iriny Gen. Został jej postawiony zarzut "szerzenia nieprawdziwych informacji o armii rosyjskiej w oparciu o polityczną nienawiść".

Kobieta za donos przede wszystkim rodziców o prokremlowskich poglądach. "To ich rodzice, którzy zdecydowanie sprzeciwiają się moim poglądom, zachęcili ich do tego. Chcieli mnie ukarać" – powiedziała Gen, cytowana przez "The Telegraph".

Nauczycielka została skazana na pięć lat więzienia w zawieszeniu. Podstawą są przepisy wprowadzone przez rosyjską Dumę w marcu tego roku, według których szerzenie "fałszywych" informacji na temat rosyjskich sił zbrojnych jest przestępstwem, za które grozi do 15 lat pozbawienia wolności.

Nowa ustawa zbiera żniwo. Wiele osób zostało ukaranych grzywną i więzieniem

Jak informuje "The Telegraph", zdaniem Agory, rosyjskiego stowarzyszenia praw człowieka, co najmniej 3000 osób zostało ukaranych grzywnami za oczernianie rosyjskiej armii od czasu wprowadzenia wspomnianej ustawy.

Zarzuty karne i groźbę wieloletniego więzienia usłyszało natomiast ponad 80 osób. Jedną z najgłośniejszych spraw było skazanie na siedem lat więzienia Aleksieja Gorinowa, moskiewskiego radnego, za krytyczne uwagi podczas publicznego spotkania.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl