Nie garb się!
Garbienie się... Straszny nawyk! Gdy nie pilnujemy tego, by utrzymywać odpowiednią postawę wydajemy się od razu zagubione i bez energii. Nasza klatka piersiowa zapada się, głos z wysiłkiem wydobywa się z gardła, a i nasz biust wydaje się znacznie mniejszy. Czy naprawdę chcemy tak wyglądać?
11.12.2006 | aktual.: 27.05.2010 21:30
Garbienie się... Straszny nawyk! Gdy nie pilnujemy tego, by utrzymywać odpowiednią postawę wydajemy się od razu zagubione i bez energii. Nasza klatka piersiowa zapada się, głos z wysiłkiem wydobywa się z gardła, a i nasz biust wydaje się znacznie mniejszy. Czy naprawdę chcemy tak wyglądać?
Zły nawyk
Skrzywione plecy mogą być oznaką choroby, mogą też być wywołane przez różnego rodzaju urazy. My, jednak zwrócimy uwagę na te przypadki, w których zaokrąglone plecy wynikają tylko i wyłącznie ze złego nawyku.
Niektórzy twierdzą, że ta nasza tendencja do garbienia się to taki skutek uboczny współczesnej cywilizacji. Winne temu byłoby daleko idące skomputeryzowanie świata. Coraz więcej z nas bowiem ma pracę, która wymaga od niego spędzenia większości czasu przed komputerem. Siedzimy więc po osiem godzin przed ekranem, na źle zazwyczaj wyprofilowanych krzesłach, i lekko przekrzywieni, by obserwować dokładnie monitor. A potem niestety przyzwyczajamy się do takiej nieprawidłowej pozycji i coraz trudniej jest nam przybierać inną.
Cierpią nie tylko plecy
Gdy przyjmowanie złej postawy wejdzie nam w nawyk ucierpi na tym nie tylko nasz kręgosłup (chociaż on w szczególności, bo z czasem jego kształt może ulec zmianie), ale również i prawie całe nasze ciało. Przede wszystkim ciągle uciskane będą narządy wewnętrzne, co nie wpłynie dobrze na ich funkcjonowanie. Poza tym mogą pojawić się bóle mięśniowe, a to dlatego, że utrzymując przygarbioną sylwetkę zupełnie niepotrzebnie obciążamy dodatkowo pewne partie mięśni.
Przygarbiona sylwetka niemały wpływ ma również na to, jak prezentują się nasze piersi. Kobiety często narzekają, że mają za mały biust. Jednocześnie też nie zdają sobie sprawy, że gdy tylko postarają się o jak najczęstsze zachowanie prostej sylwetki, piersi będą prezentowały się znacznie lepiej, a ich skóra dłużej zachowa swoją elastyczność.
ZOBACZ RÓWNIEŻ
Garbienie się ma też niestety wpływ na nasz oddech. A mianowicie staje się on płytki. Dzieje się tak, ponieważ zaokrąglone plecy i przygięte do przodu ramiona sprawiają, że powierzchnia klatki piersiowej zmniejsza się, a co za tym idzie zmienia się również pojemność naszych płuc. Taki nieprawidłowy sposób oddychania może natomiast pociągnąć za sobą kolejne nieprzyjemne dla nas konsekwencje. Ma to bowiem również niekorzystny wpływ na nasz aparat głosowy (bo zamiast wydobywać głos ze środka, nadmiernie obciążamy gardło, które w końcu zaczyna się buntować i odczuwamy jego bóle). Nasz głos zaś nie ma szans zabrzmieć w całej pełni.
Postawa otwarta i dobre wrażenie
Prosta sylwetka to nie tylko postawa, która zapobiega różnym usztywnieniom i niepotrzebnym napięciom, ale również po części odpowiedzialna jest za pierwsze wrażenie, jakie wywołujemy na nowopoznanej osobie. Specjaliści od komunikacji niewerbalnej są tutaj zgodni. Podkreślają oni, że przygarbiona sylwetka i kulenie ramion to postawa odbierana przez otoczenie jako zamknięcie w sobie, nieśmiałość, brak energii, a nawet zniechęcenie. Gdy natomiast jesteśmy wyprostowani wydajemy się być bardziej pewni siebie i znający swoją wartość. W związku z tym robimy też na rozmówcy lepsze wrażenie.
Książka na głowie
Ćwiczenie czyni mistrza, jak mówi stare powiedzenie. Sprawdza się ono również i w tym przypadku. Dlatego tak ważne jest, by jak najczęściej przypominać sobie o prawidłowej sylwetce. Świetnym sposobem, który pomoże nam sprawić, by weszło nam to w nawyk, jest uprawienia niektórych sportów. Szczególnie poleca się tu pływanie i wodną gimnastykę. Taka forma ruchu wpłynie nie tylko korzystnie na nasz kręgosłup, ale i poprawi naszą kondycję. Podobnie jest z tańcem towarzyskim.
Można też ćwiczyć w domu chodzenie z książką na głowie. Podczas tej czynności bowiem musimy zachować prostą sylwetkę (inaczej sztuczka się nie uda). Można też trzymać pod łopatkami jakiś długi kij (dobrze sprawdza się tu również długa parasolka). Takie ćwiczenia pomogą nam wypracować właściwą sylwetkę.
Nie możemy jednak również zapomnieć o naszym miejscu pracy. Dobrze jest zorganizować je w taki sposób, abyśmy mogli zachowywać właściwą sylwetkę (i przede wszystkim nie obciążać w tak dużym stopniu kręgosłupa). Biurko powinno być zatem na takiej wysokości, by nie trzeba było się nad nim nadmiernie pochylać. Pamiętajmy także o dobrze wyprofilowanym krześle. Co jakiś czas powinniśmy też wstać i przejść się mały kawałek, by choć na chwilę zmienić pozycję.
Oczywiście, sposobów na utrzymywanie prostej sylwetki jest dużo więcej i każdy z pewnością może dobrać coś dla siebie odpowiedniego. A naprawdę warto!