Nie ma męża ani partnera. Wiadomo, kogo szuka

Kasia Moś, jedna z gwiazd festiwalu w Sopocie, była dwukrotnie zaręczona. Obecnie jednak wokalistka jest singielką. W ostatnim wywiadzie opowiedziała o tym, kogo szuka. - Myślę, że jest dużo wspaniałych mężczyzn, którzy są wsparciem, opoką i motorem do działania - powiedziała.

Kasia Moś była dwukrotnie zaręczona
Kasia Moś była dwukrotnie zaręczona
Źródło zdjęć: © AKPA

27.08.2023 | aktual.: 27.08.2023 12:45

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kasia Moś była jedną z gwiazd występujących podczas tegorocznego festiwalu w Sopocie. Wokalistka zaśpiewała słynną piosenkę Wojciecha Młynarskiego pt. "Jeszcze w zielone gramy". Występ wielu fanom przypadł do gustu, ale spotkał się też z krytyką. Dziennikarz Damian Maliszewski napisał na Instagramie, że cynizm piosenkarki "sięga stratosfery".

Piosenkarka nie odniosła się do tych słów wprost. - Muzyka jest bytem abstrakcyjnym, a tekst może być jej najlepszym drogowskazem - mówiła o swoim występie.

Kasia Moś jest singielką. "Nie trafiłam jeszcze"

Wokalistka w rozmowie z reporterką ShowNews.pl ujawniła, że cieszy się z obecnego momentu w życiu. - Szczęście jest tym, co teraz dzieje się w moim życiu. Dużo trudnych chwil za mną - podkreśliła. Wspomniała o karierze, rodzinie, a także ukochanych zwierzętach. - Realizacja moich celów jest tym, co sprawia, że jestem szczęśliwa. No i jeszcze miłości brakuje, ale... - roześmiała się.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Moś zastanawiała się też nad kondycją mężczyzn. - Nie wierzę w to, że wszyscy mężczyźni są tacy, że się boją. Na pewno są tacy, którzy mają jakieś kompleksy i nie byliby w stanie być z kobietą, która się realizuje zawodowo, ale myślę, że jest dużo wspaniałych mężczyzn, którzy są wsparciem, opoką i motorem do działania. Wiadomo, że są różni ludzie, ale nie trafiłam jeszcze (na odpowiedniego mężczyznę - przyp. red.) - powiedziała wokalistka. Prowadząca rozmowę zażartowała, że być może Moś powinna zrobić casting na partnera, co piosenkarka chętnie podchwyciła. - Jakiś nowy program. Są teraz różne programy, więc dlaczego nie - mówiła.

Kasia Moś była dwa razy zaręczona

Kasia Moś była dwukrotnie zaręczona. Jej długoletnim partnerem był Maciej Malinowski. - To jeszcze nigdy nigdzie nie padło, ale rozstaliśmy się już trzy lata temu. Maciek ma nową dziewczynę i jest bardzo szczęśliwy. Nadal mam pierścionek. (...) Najlepsze jest to, że później też byłam zaręczona. I też mam ten pierścionek. Chodzi o zupełnie inną historię, ale myślę, że zostanie w mojej rodzinie - opowiadała w rozmowie z Oskarem Netkowskim.

Jednocześnie ujawniła, że zawody miłosne sprawiły, że musiała poszukać pomocy specjalisty. - Zawsze mi się wydawało, że jeśli chodzi o relacje damsko-męskie, trudno jest mnie zranić. (...). Nie przypuszczałam, że kiedykolwiek trafię do psychologa. Jak człowiek zakręci się w swojej winie i w nienawiści do własnej osoby, to ciężko z tego wyjść. Chodziłam do psychologa i miałam epizod z lekami - wyznała.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl