Według Kościoła to najcięższe grzechy. Nagminnie popełniane w związkach
23.02.2024 10:37, aktual.: 23.02.2024 12:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Okres Wielkiego Postu to czas moralnej i duchowej odnowy. Kościół zachęca, aby w tym czasie przystąpić do spowiedzi, wyznać swoje winy i uzyskać rozgrzeszenie. Istnieją jednak grzechy, których odpuszczenie jest niemożliwe.
Każdy wierny powinien spowiadać się przynajmniej raz w roku – taki obowiązek nakłada drugie z pięciu przykazań kościelnych. Na czas pojednania najlepiej wybrać Wielki Post, podczas którego przygotowujemy się do świąt Wielkanocy. Jest to wyjątkowy w roku moment oczyszczenia i pojednania. Przed przystąpieniem do spowiedzi należy wykonać rachunek sumienia oraz podjąć mocne postanowienie poprawy. Bez tego i bez szczerego żalu za grzechy spowiedź jest nieważna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najcięższe grzechy według wiary katolickiej. Nie zostaną odpuszczone
W teologii moralne grzechy dzielą się na powszechne i ciężkie. Te pierwsze, jak sama nazwa wskazuje, wynikają ze zwykłej ludzkiej słabości. Nie dotyczą spraw zasadniczych dla wiary, najczęściej są popełniane nieświadomie, więc nie odbierają stanu łaski uświęcającej. Inaczej sprawa wygląda w przypadku grzechów popełnianych w pełni świadomie i z rozmysłem, które dodatkowo dotykają materii istotnej dla godnego życia w zgodzie z Bogiem i Kościołem. Zaliczają się do nich działania przeciwne wierze, przestępstwa oraz wybory życiowe niezgodne z naukami Biblii.
Występki przeciwko wierze. Wykluczają z życia Kościoła
Jednym z najcięższych grzechów jest apostazja, czyli wiadome porzucenie wiary i całkowite zerwanie więzi z Kościołem. Człowiek, który jej dokonał, sam wykluczył się z życia pośród wiernych, więc nie może przyjmować sakramentów, a jeśli zdecyduje się przystąpić do spowiedzi, nie uzyska rozgrzeszenia. Apostazję można jednak odwołać, pisząc specjalne pismo do biskupa, które uruchamia długotrwały proces.
Kolejnym poważnym grzechem jest świętokradztwo, czyli znieważenie osoby poświęconej Bogu, miejsca kultu lub świętego przedmiotu. Najpoważniejszym wykroczeniem jest znieważenie Najświętszego Sakramentu, które polega na nieuszanowaniu lub zniszczeniu hostii. Grzech ciężki stanowią próby odprawiania lub parodiowania mszy świętej, może go odpuścić tylko biskup. Tak samo pobicie lub zabójstwo księdza, biskupa czy papieża – uzyskanie przebaczenia za ten ostatni grzech można uzyskać jedynie w Stolicy Apostolskiej.
Niemoralne wybory życiowe. Rozgrzeszenie jest niemożliwe
W oczach Kościoła ciężkim grzechem jest pozostawanie w związku niesakramentalnym. Osoby, które nie mają ślubu kościelnego, nie mogą razem mieszkać ani prowadzić wspólnego gospodarstwa domowego. Taki grzech nie zostanie odpuszczony, a spowiedź pozostanie nieważna, ponieważ do pełni aktu pokuty wymagane jest postanowienie poprawy, czyli zakończenie związku i wyprowadzka. Jeśli wierny tego nie planuje i po spowiedzi wróci do "życia w grzechu", spowiedź nie ma sensu.
Na rozgrzeszenie nie mogą liczyć rozwodnicy żyjący w nowych związkach, które uważane są za zdradę żyjącego małżonka. Kościół nie uznaje "cywilnych" rozwodów, można ewentualnie wnioskować o unieważnienie małżeństwa kościelnego, które następuje tylko z ważnego powodu. Jest to proces długi i żmudny, ale jako jedyny umożliwia zakończenie jednego związku sakramentalnego i wstąpienie w kolejny.
Aborcja i dzieciobójstwo. Grzechy bolesne i kontrowersyjne
Każde zabójstwo jest grzechem ciężkim, ponieważ stanowi wykroczenie przeciwko piątemu przykazaniu. Życie ludzkie jest najwyższą wartością, więc jego odebranie stanowi tzw. grzech wołający o pomstę do nieba, szczególnie dotyczy to zabójstwa dziecka. Jeszcze inny przypadek stanowi aborcja, wykroczenie bardzo gorąco dyskutowane. Kiedyś był to grzech, który bezwzględnie wykluczał otrzymanie odpuszczenia win.
Sytuację zmienił papież Franciszek, który w Roku Miłosierdzia (2015) upoważnił kapłanów do rozgrzeszenia aborcji, a następnie przedłużył to zalecenie na kolejne lata. W Kościele odróżnia się również aborcję wykonaną z przyczyn zdrowotnych od tej, do której wskazań medycznych nie było. Podczas spowiedzi każdy taki bolesny przypadek stanowi kwestię indywidualną, ale możemy już liczyć na rozgrzeszenie.
Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!