Maria Czubaszek była niezwykle charyzmatyczną pisarką. Zostanie zapamiętana jako osoba, która nigdy nie obawiała się mówić wprost, co myśli, nawet jeśli miałaby wywołać kontrowersje. Nawet po 70. roku życia Czubaszek nigdzie nie ruszała się bez papierosów - wypalała trzy paczki dziennie. Jaka była prywatnie?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Złote myśli Marii Czubaszek
"Nie wierzę w te mamy"
Maria Czubaszek nie ukrywała, z jakiego powodu nigdy nie została mamą. Pisarka nie widziała siebie w tej roli. Nie czuła instynktu macierzyńskiego. Jak podkreślała w wywiadach, "nie można żyć tylko dla dziecka".
- Ja nie wierzę w te mamy, które mówią, że są najszczęśliwsze przy tych dzieciach. Ja rozumiem, że rodzice kochają swoje dziecko i że się kocha dzieci, ale nie można żyć tylko dla dziecka. Trzeba mieć swoje życie (...). Nie można się spełnić tylko przy pieluchach, zupkach, puciu, puciu, puciu i przy opiekowaniu się dzieckiem - mówiła w jednej z rozmów.
W jednym z odcinków "Uwagi!" Czubaszek przyznała, że zaszła w ciążę dwa razy. Dwukrotnie zdecydowała się na aborcję.
Związki Marii Czubaszek
Maria Czubaszek spędziła z Wojciechem Karolakiem 40 lat. Zanim jednak się pobrali, w życiu pisarki byli inni mężczyźni. To z Wiesławem Czubaszkiem wzięła pierwszy ślub, który odbył się w 1959 roku. Po rozstaniu, przez kilka lat jej partnerem był Jacek Janczarski, który ostatecznie poślubił Barbarę Wrzesińską.
Czubaszek i Karolaka połączyło poczucie humoru. Karolak wyjechał w pewnym momencie do Szwajcarii, i drogi partnerów się rozeszły. Gdy wrócił do Warszawy, skontaktował się z Marią.
"To była chyba taka miłość połączona z przyjaźnią, co nieczęsto się zdarza, bo czasem, jak jest miłość, to nie ma przyjaźni, a tutaj było i jedno, i drugie. Oni sobie bardzo ufali i bardzo na sobie polegali" - tłumaczyła Krystyna Pytlakowska na stronach "Małżeństwa doskonałego", cytując przy tym słowa Andrzeja Andrusa.
Ślub Marii i Wojciecha odbył się w 1976 roku. Wiele razy ich małżeństwo było podawane jako przykład takiego, w którym gości prawdziwa miłość.
O wielkim uczuciu łączącym parę opowiedział też ich przyjaciel - dziennikarz muzyczny Hirek Wrona. W rozmowie z "Faktem" zdradził, jak wyglądało codzienne życie pary i co zastał w ich domu.
- "(...) wyznawali zasadę, po co mają gotować, jak ktoś już to zrobił" - powiedział, zaznaczając, że Czubaszek była fanką parówek, zupek chińskich i lodów.
Podkreślił także, że w domu Czubaszek i Karolaka panował artystyczny chaos, a instrumenty muzyka można było znaleźć w niemal każdym kącie.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
